Serce podchodzi jej do gardła, gdy siedzi naprzeciwko ojca Jungkooka, czując na sobie jego chłodne, przenikliwe spojrzenie. Mężczyzna trzyma na blacie dłonie, złączone w pięść, uważnie obserwując dziewczynę. Ona odnosi wrażenie, że śledzi każdy jej ruch, więc nie ma odwagi nawet się poruszyć, obawiając się, że skończy się to dla niej kłopotliwie.
Siedzący obok niej Jungkook, ściska jej dłoń pod stołem, czując, jak drży ze strachu. W końcu Hanna wie, że jego ojciec oddał ją do sierocińca i nienawidzi jej całym sercem.
- Nic nie powiesz, tato? Wydawało mi się, że przed chwilą byłeś oszołomiony widokiem Hanny. To dlatego, że jest podobna do mamy czy może zaskoczyło cię to, że od ponad trzech lat jestem w związku, a ty nie miałeś o tym zielonego pojęcia? - Chłopak wykrzywia usta w lekkim uśmiechu. - A co tu dużo się dziwić, skoro nie interesuje cię moje życie prywatne, a jedynie zawodowe.
Wzrok, jaki celuje w syna, jest tak surowy, że Hanna z nerwów mocniej przełyka ślinę. Jungkook jednak zdaje się obojętny na uczucia ojca.
- Jestem zawiedziony, że dotychczas ukrywałeś przede mną swoją dziewczynę. Trzy lata to bardzo długi okres, więc czuję się, jakbyś nie traktował mnie poważnie. Dlaczego wcześniej nie przedstawiłeś mi Hanny?
Kelner stawia przed nimi talerze z obiadem, po czym odchodzi.
- Nie udawaj, tato. W ogóle cię to nie obchodzi. Gdyby Hanna nie przypominała ci mamy, to w ogóle byś się nią nie zainteresował. Chcesz się dowiedzieć, kim ona jest. Nie jestem głupi. - Uśmiecha się arogancko, gdy bierze sztućce w dłonie.
- Dziwisz się? Interesujące jest to, dlaczego cały czas nawiązujesz do jej podobieństwa z mamą?
Jungkook kroi stek i bierze niewielki kawałek do ust, podnosząc wzrok na ojca.
- Czemu nawiązuję? Bo Hanna ma jej oczy, nos i usta, a zapewne wiesz, jak bardzo brakuje mi mamy. Niech cię to nie dziwi, dlaczego tak bardzo za nią szaleję. Świata poza nią nie widzę.
Dziewczyna zerka na swojego chłopaka, zdając sobie sprawę, że specjalnie chce wyprowadzić ojca z równowagi. Wciąż nie może wybaczyć mu tego, że doprowadził jego matkę do śmierci.
- To prawda. Hanna jest podobna do mojej zmarłej żony. Mógłbym rzec, że jest jej córką. - Przeżuwane jedzenie staje dziewczynie w gardle. Pośpiesznie popija je wodą. - Podziwiam cię synu, że byłeś w stanie zakochać się w osobie, która przypomina ci matkę. Zapomniałeś już, jakiego to cierpienia przysporzyła naszej rodzinie? Jak bardzo zrujnowała ci dzieciństwo?
Hanna ma złe przeczucie. Widzi, że Jungkook ściska mocno sztućce w dłoni, próbując powstrzymać się przed wypowiedzeniem obraźliwych słów. Mimo że tak bardzo pragnie zranić ojca, to nie chce wywołać niepotrzebnego przedstawienia w restauracji, zwłaszcza że to mogłoby zaważyć na ich reputacji.
CZYTASZ
Jestem iluzją twojej miłości ✓
Novela JuvenilCo skrywa prywatna szkoła z internatem? Ten budynek stwarza pozory i może się wydawać idealnym miejscem, o którym śnią młodzi ludzie, ale ściany skrywają wiele tajemnic. Uczniowie tworzą hierarchię, która potrafi zniszczyć najsłabszemu życie. Hanna...