34. F r e d a g(E)

1.7K 153 17
                                    



F   r   e   d   a   g

2  1  :  3  8


Mój kumpel z klasy robił domówkę u siebie. Zaproponowałem Isakowi abyśmy tam poszli. Zgodził się, zresztą jak połowa szkoły. Byli tam wszyscy znajomi mojego ukochanego. Razem z Isakiem skręciliśmy kilka blantów przed imprezą, kupiliśmy też butelkę wódki, więc zapowiadało się ciekawie.

Wypiliśmy już razem kilka kolejek. Isak poznał moich znajomych z klasy. Z nimi także się napiliśmy, tak aby lepiej się nam rozmawiało. Chyba polubili mojego chłopaka. Bardzo się z tego powodu cieszyłem. Mocno przysunąłem Isaka do siebie i objąłem Go w pasie, tak aby każdy widział, że jest tylko mój.

-Even, idziemy zapalić?- Zapytał mój uroczy blondynek. Od razu się zgodziłem. Wzięliśmy ze sobą Jonasa, Magnusa, Mahdiego i Maxa- gospodarza. Poszliśmy na piętro gdzie znajdowały się sypialnie wszystkich mieszkańców. Z głównej sypialni wychodziło się na ogromny balkon.

Max mieszkał w pięknej okolicy. Jego dom znajdował się na obrzeżach Oslo. Spokojna dzielnica, dookoła lasy. Dom został zbudowany na wzgórzu, przez co z pierwszego piętra rozlegał się cudowny widok na miasto.

Wyszliśmy na balkon i w tej pięknej scenerii odpaliliśmy trzy blanty -po jednym na dwójkę. Zaciągnąłem się jonitem i złapałem twarz Isaka. Przybliżyłem się do Jego ust i wypuściłem dym prosto w nie. Isak uśmiechnął się i zaczął mnie całować. Po chwili przypomnieliśmy sobie, ze nie jesteśmy sami więc szybko zaprzestaliśmy.

Pogadaliśmy chwilę z chłopakami. Zaczęli się zastanawiać, którą dziewczynę dzisiaj wyrwać. Spojrzałem na Isaka i puściłem mu oczko. Cieszę się, że nie mam takich dylematów. Ja dobrze wiem z kim wrócę dziś do domu.

Chłopcy poszli szukać swoich ,,ofiar", a my z Isakiem zostaliśmy jeszcze chwilę na balkonie. Isak oparł się o barierkę i spojrzał na mnie niewinnym spojrzeniem.

-Halla. Jak się bawisz?- Zapytałem podchodząc do Niego bliżej.

-Dobrze, tyle tu pięknych dziewczyn, właśnie zastanawiałem się z moimi kumplami do której podbić.- Isak wyszczerzył się do mnie.

-Hymm... Też się nad tym zastanawiałem, ale później mój wzrok padł na Ciebie i już wiedziałem, że to Ty pójdziesz ze mną dziś do domu.- Kontynuowałem zabawę zbliżając moją twarz do Isaka. Oparłem moje czoło o Jego.

-Jaki Ty pewny siebie. Skąd wiesz, że będę chciał pójść z dopiero co poznanym chłopakiem do domu?- Pyta i zarzuca mi ręce na ramiona.

-Widziałem jak na mnie patrzysz, widzę, że to ja wpadłem Ci w oko.

-Nie da się ukryć, jesteś cholernie gorący.- Mówi i zaczyna namiętnie całować moje usta.

Po chwili naszych czułości zeszliśmy na dół. Pocałowałem Isaka w czoło i poszedłem do moich kumpli z klasy. On usiadł koło Vildy, Sany i Evy.

Popijaliśmy w kuchni piwo i rozmawialiśmy o głupotach. Czemu kuchnia zawsze jest sercem każdej domówki? Nie wiem, ale lubię tu spędzać czas na imprezach. Kuchnia była otwarta na salon, więc co chwilę spoglądałem na mojego uroczego blondynka. Chyba całkiem dobrze się bawił z koleżankami.

Po chwili dosiadł się do nich chłopak z mojej równoległej klasy. Nie wiem jak się nazywa, ale wszyscy mówią, że to naczelny podrywacz. Podobno jest bi, więc bacznie go obserwuję. Nie podoba mi się, że dosiadł się do dziewczyn i mojego chłopaka. Mam jakieś złe przeczucie, ale staram się je ignorować. Wracam do rozmowy z chłopakami. Ktoś odpalił blanta i mi podał. Zaciągnąłem się i wypuściłem z ust gęstą chmurę dymu. Mam nadzieję, że to mnie trochę uspokoi i rozluźni.

Spoglądam na kanapę. Widzę jak ten koleś patrzy się na mojego Isaka. Ewidentnie widać, że to nim jest zainteresowany, a nie dziewczynami. Isak zdaje się go nie zauważać, nadal rozmawia z koleżankami, więc ten kładzie mu rękę na kolanie. Isak zrzuca jego rękę, ale on jest uparty i tym razem Go obejmuje. Nie wytrzymuję tego już. Czy on kurwa nie widzi, że Isak nie jest nim zainteresowany i odrzuca jego pijane zaloty?

-Trzymaj to.- Podaję piwo Maxowi i wychodzę z kuchni. Podciągam rękawy w mojej bluzie. Jestem wściekły. Nie pozwolę żeby ktoś przystawiał się do mojego chłopaka.

Podchodzę szybkim krokiem do kanapy gdzie siedzi mój ukochany i ten debil. Czuję jak wszystko we mnie buzuję. Wiele nie myśląc unoszę pięść i mocno go uderzam w twarz. To był moment, chwila, dałem się unieść emocjom. Chłopak nie spodziewał się tego. Od razu zasłonił twarz, a na jego dłoniach zauważyłem czerwone stróżki krwi. Słyszę krzyki przerażenia dziewczyn.

-Odpierdol się od Isaka, nie widzisz kurwa, że jest zajęty?- Pytam w złości. Chłopak spogląda na swoje dłonie i już chce się na mnie rzucić, też chętnie wyjaśnię sobie z nim parę spraw, ale ktoś nas od tego powstrzymuje. Łapie mnie za ręce Jonas i Magnus, a chłopaka, siedzący obok Isak i Mahdi. Odciągają nas od siebie. Całe szczęście, bo źle by się to dla niego skończyło.

-Co wy kurwa odpierdalacie?- Słyszę głos Jonasa. Chłopaki mnie puszczają, a ja biorę papierosa zza ucha, wkładam go do ust i wychodzę na zewnątrz. Gdy tylko znajduję się na zewnątrz odpalam go. Siadam na schodach przed domem. Zaciągam się papierosem i po chwili widzę, że dosiada się do mnie Isak.

-Even kurwa, co z Tobą?- Pyta zdenerwowany.

-Jak co ze mną?! Nic kurwa. Nie widziałeś jak się do Ciebie przystawiał?!

-No to prawda, ale to palant, a w dodatku pijany.

-Isak, kiedy Ty zrozumiesz, że jestem w Tobie zakochany bez pamięci i mnie kurwica bierze kiedy widzę jak ktoś się do Ciebie klei?- Pytam i zaciągam się papierosem.

-Even, ja to wiem.- Przytula mnie. Trochę ochłonął.- Ale nie chcę żebyś sobie narobił problemów. Nie możesz napierdalać pijanych facetów. Nawet jak są idiotami.

-Przepraszam. Jestem o Ciebie strasznie zazdrosny...- Isak bierze moją dłoń do ręki. Widzi małe przetarcia na kostkach. Musiałem mu nieźle przywalić...

- Niepotrzebnie. Przecież to ja dziś wracam z Tobą do domu.- Isak całuje moją dłoń.- Chodź, idziemy stąd. 

Even Badass Næsheim II

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Even Badass Næsheim II

Mam dziś o 15 ostatni egzamin. Trzymajcie za mnie kciuki, bo to pomaga!! <3 Od dziś mam tydzień przerwy między semestrami, jadę do rodziców, więc będę miała sporo czasu na pisanie (tak myślę)

A Wy lubicie Evena Badass Næsheim czy wolicie Evena- Słodziaka? :D 

Alt Er Love. / EvakOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz