T i r s d a g
Postanowiliśmy wieczorem zorganizować ognisko nad jeziorem. Gdy zaczęło się ściemniać wyszliśmy wszyscy razem na plażę. Ubraliśmy się ciepło, ponieważ noce bywają zimne, tym bardziej, że w dzień nasze ciała bardzo się nagrzały, więc teraz odczuwamy niższą temperaturę niż w rzeczywistości. Wzięliśmy ze sobą koce, które rozłożyliśmy dookoła ogniska.
Rozpaliłem z Jonasem ognisko i usiedliśmy koło reszty. Popijaliśmy piwo i rozmawialiśmy. Lubię spędzać czas z naszymi znajomymi. Upiekliśmy na ogniu kiełbaski i inne przekąski. Dziewczyny wypiły już kolejną butelkę wina. Zrobiły się bardzo wesołe. My także wypiliśmy już kilka piw i nam też dopisywał humor. Jonas przyniósł z domu gitarę i zaczął na niej cicho pogrywać.
-Jonas zagraj I'm Yours!- Zawołał lekko pijany Isak.
-O niiieee, Isak będzie śpiewał.- Zaśmiała się Eva. Isak posłał jej zabójcze spojrzenie i sam zaczął się śmiać. Uśmiechnąłem się do mojego ukochanego i z niecierpliwością czekałem na Jego popis wokalny.
Jonas zaczął grać i śpiewać. Isak dołączył się do niego jednak nie znał za bardzo słowa, więc trochę improwizował. Ta sytuacja była urocza i bardzo zabawna. Objąłem chłopaka i zacząłem się z Niego cicho śmiać. Isak szturchnął mnie w bok i kazał ze sobą śpiewać. Po chwili wszyscy się dołączyliśmy. Zaśpiewaliśmy jeszcze kilka piosenek. Nie wychodziło nam to za dobrze, ale liczy się dobra zabawa, prawda? Z resztą jesteśmy już trochę podpici, więc nie zważamy na to czy dobrze śpiewamy.
-Dawajcie zaczniemy opowiadać jakieś straszne historie!!- Krzyknęła Chris. Wszyscy ochoczo przytaknęli. W końcu co to za ognisko bez strasznych historii? Tylko Vilde była przeciwna, ale Magnus powiedział jej, że gdy będzie się bała może mocno ścisnąć go za rękę. Dziewczyna uśmiechnęła się do niego i się zgodziła.
-Ok., to ja zaczynam!- Krzyknął pijany Jonas.- Tą historię opowiadał mi kuzyn i naprawdę przytrafiła się jego koleżance.- Powiedział i zapadła cisza przy ognisku. Wszyscy spoglądają na chłopaka.- Więc jego koleżanka- Amanda miała dużego psa, wiecie jakiegoś mieszańca. Jej rodzice wzięli go ze schroniska aby nie bała się zostawać sama w domu. Jej rodzice pracowali do późna, więc sama kładła się do snu. Ona była wtedy mała, no nie wiem... Miała może z 7 lat.- Wszyscy bardzo skupili się na opowieści Jonasa. Słychać było tylko jego donośny głos i trzaskanie ognia.- No i jak ta Amanda się bała w nocy to ten pies zawsze do niej przychodził i lizał ją po nogach. Przywiązali się do siebie, nie bała się zostawać na noc sama bo wiedziała, że ma tego psa... I pewnej nocy znów została sama. I okropnie się bała. W domu słyszała jakieś dziwne dźwięki, ale grzecznie leżała w łóżku przy zgaszonym świetle i czekała aż jej pies przyjdzie do niej.- Vilde mocno przytuliła się do Magnusa, a reszta uważnie słuchała Jonasa.- No i w końcu poczuła, że liże ją po nogach. To ją trochę uspokoiło, ale słyszała z łazienki dźwięki kapiącej wody, więc wstała aby zakręcić kurki od kranu. Weszła do łazienk, a tammm.... Jej pies powieszony pod sufitem
.-COOO!?! Krzyknęła Eva. Dziewczyny były bardzo poruszone tą historią.
-Z jego szyi kapała krew, a obok niego była karteczka z napisem :,, nie tylko psy potrafią lizać po nogach"- Dokończył Jonas.
-Iii... To już koniec?- Zapytała Sana. Vilde mocno przytulała się do Magnusa, a chłopak był bardzo zadowolony tą sytuacją. Chłopaki śmiali się z opowieści Jonasa, ale ciemnowłosy traktował ją poważnie.- Ta historia nie ma sensu... I nie była straszna.- Powiedziała Sana popijając piwo, a Isak głośno się zaśmiał z Jonasa.
-Jak to nie była?!- Oburzył się. To się wydarzyło naprawdę!!!
-To niby kto ją lizał po nogach?- Zapytała Chris, która nie mogła złapać tchu o tak głośno się śmiała z niedorzecznej historii Jonasa.
-Noo... Nie wiem, duch?- Powiedział Jonas z pewną powagą. Nikt nie wziął na poważnie historii Jonasa.
-Ooo, ja wam opowiem co mi się kiedyś przytrafiło!!- Zaczął mówić podekscytowany Isak.- Byliśmy kiedyś z Jonasem na wakacje u jego rodziny. Oni mają duży dom. Na parterze mieszkała kiedyś babcia Jonasa, ale niestety zmarła jakoś rok przed naszym przyjazdem. U góry mieszka ciocia Jonasa. Ona nic nie zmieniła w parterze. Zostawiła tam wszystkie rzeczy.- Zacząłem uważnie słuchać Isaka. Tej historii jeszcze nie znałem.- Była noc, wszyscy już spali, a my stwierdziliśmy, że pójdziemy zobaczyć na parter. Weszliśmy do sypialni babci Jonasa.
-Isak przestań już!!- Krzyknęła Vilde, ale Magnus mocno ją do siebie przytulił, a reszta zaczęła uciszać.
-No to weszliśmy do sypialni, a tam przy łóżku stał zegarek. Taki elektroniczny, co wyświetla godzinę. I wiecie co?- Zapytał blondyn.- Na zegarku była godzina 81:81. Zaczęliśmy się z Jonasem śmiać z tego i wygłupiać się.
-Bo byliśmy zjarani...- Powiedział cicho Jonas, a reszta się zaśmiała.
-Nie ważne, Jonas. Po chwili godzina się zmieniła na 39:39. Spojrzeliśmy na siebie i jak znów popatrzyliśmy na zegarek to tam była godzina 72:72. CZAICIE TO?!
-Isak debilu, pewnie zepsuł się zegarek i tyle.- Powiedziała Eva.
-Ha, wcale nie! Poszliśmy spać, a jak rano znów poszliśmy do tego pokoju to zegarek pokazywał dobrą godzinę. JAK TO WYTŁUMACZYSZ?!- Powiedział Jonas, a Isak mu przytaknął.
- Byliście zjarani i tyle.- Powiedział Mahdi. Nikt nie chciał uwierzyć Isakowi, no co mój uroczy chłopak bardo się zdenerwował. Przytuliłem Go do siebie.
-Ja tam Ci wierzę Isak.- Puściłem do niego oczko.
Około 3 w nocy. Skończyliśmy nasze posiedzenie. Dziewczyny stwierdziły, że będą spać wszystkie w jednym pokoju, bo boją się spać same. Każdy znalazł sobie jakieś miejsce do spania, a my z Isakiem udaliśmy się do mojego pokoju. Rozebraliśmy się i położyliśmy się do mojego łóżka. Mocno przytuliłem Isaka, a chłopak już po chwili uroczo chrapał.
Wywróciłem oczami, pocałowałem Go w czoło i po chwili też zasnąłem.
____________
Cześć kochani, tęskniliście? Hihi :*
Ten rozdział... Wiem, wiem, hah, ssie.
Uwielbiam scenę kiedy Isak śpiewa I'm Yours *.*
Historia o tym psie to straszna opowieść którą usłyszałam od przyjaciółki w podstawówce. Tak się bałam, że płakałam i nie spałam pół nocy!!
A historia Isaka to moja prawdziwa historia. Wierzcie lub nie, ale ja z moją współlokatorką nadal twierdzimy, że to duch jej babci majstrował przy tym zegarku!
A Wam przytrafiły się kiedyś jakieś straszne historie? :D
CZYTASZ
Alt Er Love. / Evak
FanfictionJak wygląda wspólne życie Evaka po odkryciu choroby u Evena? Czy uda im się przetrwać ciężkie chwile? Opowiadanie jest zbiorem krótkich historii opowiadających o życiu Isaka i Evena. Czasem są najszczęśliwsi na świecie, a chwilę później wszystko się...