73. L ø r d a g (E)

1.1K 129 39
                                    

                

L ø r d a g

Mikael zadzwonił po swojego kolegę by po niego przyjechał na imprezę. Nie mamy daleko od Evy do siebie, ale chłopak zaoferował, że nas podwiezie. Przez całą drogę Isak się nie odzywał i tylko spoglądał przez szybę. Chyba jest na mnie dalej wkurzony...

-Isak...- Łapię Go za rękę i pociągam w swoim kierunku gdy przekraczamy drzwi naszego pokoju. Chłopak staje ze mną twarzą w twarz. Ma kamienną twarz- zero uśmiechu.- Skarbie, nie złość się już no....- Isak lekko mnie odpycha i podchodzi do szafy.- No przepraszam... Przepraszam po raz setny.- Chłopak ściąga z siebie koszulkę, rzuca ją na podłogę i wyciąga z szafy białą, czystą koszulkę. Śpi w niej tylko gdy jest na mnie zły lub się pokłócimy. Zazwyczaj śpi w samych bokserkach lub nago.

-No ale jak mogłeś zapomnieć?! Umawialiśmy się przecież!- Mówi ściągając spodnie.

-Mikael przyszedł do restauracji i tak jakoś się zagadaliśmy. Mama bardzo się ucieszyła, nie chciała nas wypuścić, no a później poszliśmy na jedno piwo do baru i się trochę zasiedzieliśmy.

-Zasiedzieliście się?! Byliśmy umówieni, nawet nie zadzwoniłeś by powiedzieć że się spóźnisz czy nie przyjdziesz. Martwiłem się kurwa, a Ty o mnie zapomniałeś.

-Kocie, nie zapomniałem o Tobie...- Podchodzę do Niego od tyłu i łapię Go delikatnie w pasie.

-No jak nie? Przecież wiesz, że to było dla mnie ważne.

-Wiem kochanie...- Delikatnie całuję Jego szyję.- Dlatego jeszcze raz Cię przepraszam.

-Wszyscy znajomi chcieli się z Tobą spotkać, a Ty nas wszystkich olałeś.- Próbuje się wyrwać z mojego uścisku, ale ja przytrzymuję Go odrobinę mocniej i nadal całuję po szyi.

-Przepraszam kocie.- Nadal całuję jego delikatną skórę odsłaniając kawałek więcej spod koszulki.- Wynagrodzę Ci to, ok?- Szepczę Mu do ucha.

-Even, próbuję być na Ciebie zły.- Odwraca się do mnie.

-Oj potem się na mnie pozłościsz, co?- Pytam i całuję Go. Isak już nie odpowiada na moje pytanie. To było pytanie retoryczne. Pogłębiam nasz pocałunek, delikatnie przejeżdżam językiem po Jego wargach. Splatam nasze języki ze sobą więc Isak nie ma możliwości odpowiedzi, ani dalszej kłótni.

Nasz pocałunek staje się bardzo namiętny. Ściągam z Isaka koszulkę, on też mnie rozbiera. Nagle popycha mnie w stronę łóżka. Opadam plecami na materac. Zaskoczył mnie tym, głupek... Spoglądam na Niego- wygląda pięknie. Isak jest bardzo przystojny. Kocham każdy centymetr Jego ciała, każdą Jego część. Strasznie mnie pociąga...

Isak rzuca się na mnie. Siada na moje biodra, chwyta twarz w swoje dłonie i namiętnie całuje. Łapię Go za pośladki i mocno ściskam, chłopak delikatnie się uśmiecha nie przestając mnie całować. Lubię kiedy Isak taki jest... On jest taki seksowny i gorący. Delikatnie drapię Jego plecy na co Isak przygryza moją wargę. Po chwili znów mnie całuje.

-Wiesz, że będziesz się musiał trochę postarać abym się nie złościł?

___________

Rozdział dla @BennetLisabell <3

Hej, hej moje kotki :* Jak Wam mija piątek? :)

Sooo... 4 sezon- jestem mega podekscytowana, chyba w poniedziałek nie pójdę na zajęcia żeby szybko obejrzeć odcinek (żartuję oczywiście!)

Jak myślicie co stanie się z naszym Evakiem w kolejnym sezonie? Macie jakieś teorie jak potoczą się wszystkie wydarzenia? Cieszycie się, że to będzie jednak Sana? 

Dzisiejszy rozdział krótki, nie wiem czy będę aktualizować moje opowiadanie codziennie... :( Staram się je pisać w każdej wolnej chwili, ale niestety studia to już nie to samo co gimnazjum czy liceum :( 

Mam sporo rzeczy do zrobienia na studia, nie chcę sobie narobić zaległości- musicie to zrozumieć i być cierpliwi. Z góry przepraszam...


Alt Er Love. / EvakOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz