61. T i r s d a g (I)

1.3K 123 54
                                    

T   i   r   s   d   a   g


                To już oficjalne. Magnus i Vilde są parą. Cieszę się z tego powodu. Magnus potrzebuje dziewczyny... Może wreszcie przestanie mnie wypytywać o moje życie seksualne. To świetny chłopak, dobrze,że wreszcie znalazł sobie kogoś. Vilde też jest niesamowita. Myślę, że do siebie pasują.

Jonas przez cały nasz wyjazd podśmiechiwał się ze mnie. Even śmiał się razem z nim, a mi było cholernie niezręcznie na początku. Na szczęście po wielu zapewnieniach Evena, że to nic takiego i że Jonas nic nie widział- uspokoiłem się.

Te kilka dni spędziliśmy na plażowaniu, piciu piwa, jaraniu blantów, graniu w planszówki, karty, rozmowach i wieczornych ogniskach. Było cudownie. Cieszę się, że mam takich wspaniałych przyjaciół.

Niestety to co miłe zawsze szybko się kończy. Musieliśmy wracać do Oslo. Rodzice Evena wracali, a poza tym byłem umówiony na kilka rozmów o pracę. Zabrałem się do miasta razem z chłopakami. Even został u rodziców na kilka dni.

Udało mi się dostać pracę w jednej z niewielkich kawiarni w centrum miasta. Bardzo się cieszyłem z tego powodu. Chciałem zarobić własne pieniądze i wyjechać gdzieś na wakacje z moim chłopakiem. Praca w kawiarni nie jest zbyt wymagająca i wyczerpująca. Nie ma tu wielkiego ruchu. Podoba mi się ta praca. Wnętrze jest bardzo gustownie urządzone, leci tu zawsze fajna muzyka i pięknie pachnie kawą. Lubię przebywać w takich ładnych miejscach. Często przychodzą do mnie znajomi na kawę. Kiedy nie ma ruchu możemy na spokojnie porozmawiać. Even przychodzi do mnie czasem w pzerwach w swojej pracy. Restauracja Jego mamy znajduje się kilka minut drogi stąd. Zawsze robię Mu pyszną kawę w ogromną ilością pianki.

Eva chyba zapomniała, że tu pracuję bo przyłapałem ją ostatnio na randce, i to nie byle jakiej randce... Przyszła do kawiarni z Chrisem. Zauważyła mnie dopiero gdy podszedłem do nich aby wziąć zamówienie. Dziewczyna zrobiła się cała czerwona i ewidentnie chciała uciec z kawiarni. Uśmiechnąłem się do niej szeroko i poruszyłem brwiami z lekkim zdziwieniem. Jej chłopak złapał ją za rękę jakby chciał pokazać, że Eva jest jego...

Cieszę się, że są wreszcie oficjalnie parą. Z drugiej strony liczyłem, że Eva zejdzie się z Jonasem. Jest mi okropnie głupio, że to przeze mnie się rozstali. Miałem cichą nadzieję, że się pogodzą i będą razem. Pasowali do siebie... Nie wiem czy Chris jest odpowiednim chłopakiem dla Evy. Jest bardzo przystojny, nie da się ukryć, ale jest też typem podrywacza. Boję się, że zrani Evę. Nie chciałbym tego. Muszę mieć ich na oku...

 Muszę mieć ich na oku

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

___________

Cześć kochani, dzisiaj taki rozdział- zapychacz trochę... ale obiecuję, że jutro jak tylko wstanę (czyli pewnie 10-11) to dodam kolejny rozdział.

Zgadnijcie kto zostawił dzisiaj torebkę w pociągu? Na szczęście pan konduktor napisał do mnie na fb i wszystko odzyskałam <3 

Jestem u rodziców do piątku, więc postaram się coś popisać dla Was nowego :* 

Alt Er Love. / EvakOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz