45.S ø n d a g (E)

1.4K 156 29
                                    



S   ø   n   d   a   g


    Isak poświęcał mi bardzo dużo czasu. Było mi trochę głupio z tego powodu. Nie chciałem by mnie ciągle niańczył i patrzył na mnie kiedy jestem w takim stanie. Wiem, że mój humor też mu się udziela. Kiedyś w nocy słyszałem jak płacze. Nie widziałem Jego twarzy, było ciemno, ale ja wiedziałem... Zrobiło mi się wtedy okropnie źle, ale nie zareagowałem, udawałem że śpię. Isak dosłownie po dwóch minutach wytarł oczy i nosek chusteczką leżącą obok łóżka i odwrócił się do mnie twarzą. Mocno się we mnie wtulił i po chwili zasnął. Bardzo mnie zabolał ten widok. Nie chciałem aby był przeze mnie smutny. Chciałem by był ze mną szczęśliwy.

Obudziłem się wcześnie rano. Słyszałem jak za oknem śpiewają ptaki. Do pokoju niezdarnie wkradały się promienie słońca. Spojrzałem na Isaka- moje małe słoneczko. Od kiedy się pojawił moje życie stało się lepsze. Mocno go do siebie przytuliłem i zacząłem bawić się Jego włosami. Pocałowałem Jego usta. Były miękkie i słodkie. Isak uśmiechnął się. Nie spał już.

-Halla.- Wymruczał zaspanym głosem.

-Cześć słońce.- Odpowiedziałem cicho. Leżeliśmy chwilę w ciszy.

-Isak, Ty nigdy nie będziesz ze mną szczęśliwy.- Powiedziałem półszeptem. W oczach pojawiły mi się łzy.

-Even, rozmawialiśmy już o tym. Ja JETEM z Tobą szczęśliwy.- Spojrzał na mnie swoimi szarymi oczami.- Jeszcze nigdy nie byłem tak szczęśliwy jak jestem przy Tobie.

-Ale Isak, ja nie mogę Ci zapewnić przyszłości jakiej oczekujesz. Teraz jesteś ze mną szczęśliwy, ale za kilka lat mnie znienawidzisz. Zobaczysz, że zabrałem Ci najlepsze lata Twego życia. Będziesz na mnie zły. W końcu i tak przestaniesz mnie kochać...

-Ev, nie myślmy o przyszłości. Żyjmy chwilą, nie martwmy się o to co będzie za kilka lat. Jestem teraz najszczęśliwszym facetem na całym świecie i to się tylko liczy.- Isak nachylił się nade mną i pocałował moje usta.- I jestem przekonany, że za kilka lat też będziemy szczęśliwi...

______________________

Hej, hej, wybaczcie mi za tak krótki rozdział, ale ostatnio coś mi nie wychodzi pisanie...

Spałam dziś u mojego chłopaka, cieszyłam się, że się wreszcie wyśpię, bo czwartki mam wolne, i wiecie co?

Obudził mnie. O 7 rano. I nie pozwalał spać. Mam ochotę Go zamordować. Serio. 

Wróciłam na mieszkanie i się okazało, że znów zepsuła nam się pralka... grrr.

Alt Er Love. / EvakOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz