Sexy Lawyer: Part 1

7.8K 206 20
                                    

- Co ty tu do cholery robisz? – Zapytałam ostro, a on się uśmiechnął.

- A ty, Brooke? Dobrze wiesz, że jestem, a raczej byłem studentem prawa i przez KOGOŚ straciłem świetny staż. – Czy ten gnojek mi zasugerował, że przeze mnie stracił ten jebany staż?

- Jakbyś był dobry to by Cię pan Smith nie wylał – uśmiechnęłam się sztucznie, a jego twarz przyozdobił grymas.

- Gdybyś ze mną współpracowała to byśmy wygrali sprawę... - Harry stanął tak by górować nade mną wzrostem.

- Gdybyś nie był skończonym idiotą to bym współpracowała! – Spojrzałam na niego z dołu i zauważyłam, że jego włosy nieco urosły odkąd ostatnio się widzieliśmy.

- Nadal na Ciebie działam co? – Zaśmiał się chytrze i oblizał usta.

- To nie ja się oblizuję na Twój widok – puściłam mu oczko i odepchnęłam lekko od siebie, odwracając wzrok, którym spotkałam stojącego w drzwiach i szczerzącego się szefa.

- Widzę, że już się poznaliście – klasnął w dłonie i zwrócił się do mnie. – Pojedziesz dziś ze mną na rozprawę.

- A ja? – Zapytał szybko Styles.

- A ty... przygotujesz nam dokumentacje i zamówisz lunch do mojego biura, bo musimy się z Brooklyn przygotować - parsknęłam śmiechem a loczek zmierzył mnie wzrokiem, gdy nasz szef opuścił pomieszczenie.

- Zobaczymy kto się będzie śmiał ostatni...

***

Witajcie moje kochane robaczki! <3

Wasze komentarze są mega motywujące, dlatego dziś pierwszy rozdział! :D

Mam nadzieję, że nadal będziecie tak ładnie komentować :* Piszcie co myślicie!

with love, richdiamondbtch

PS. Chcecie 2? :D

Lawyer || h.s  ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz