Sexy Lawyer: Part 66

2.8K 84 29
                                    

dwa tygodnie później

- Będę tęsknił za twoją kuchnią - spojrzałam na bruneta i posmutniałam. Harry wziął chusteczkę do ręki i wytarł nią usta. - Dziękuję, było przepyszne - kiwnęłam głową, a Harry westchnął. - Uśmiechnij się, kochanie, proszę. Będzie mi lżej, jeśli obdarzysz mnie uśmiechem - uśmiechnęłam się jak na zawołanie co brunet odwzajemnił. 

- Cieszę się, że Ci smakowało - również wytarłam usta i odłożyłam chusteczkę na stół.

- Jak się czujesz? - Podniosłam oczy na Stylesa i obdarzyłam go zdziwionym spojrzeniem. - No wiesz... aresztowanie, dwa miesiące za kratkami, rozprawa, życie... obok siebie - westchnęłam na jego ostatnie słowa.

- Nie będę Cię oszukiwać, że jest mi łatwo - wstałam i skierowałam się do bruneta, by usiąść mu na kolanach. - Ale kocham cię najbardziej na świecie - złączyłam nasze czoła razem - i dlatego przejdziemy przez to gówno razem.

Widziałam jak Harry przymyka oczy, a jego palce głaszczą odkrytą skórę na moich biodrach.

- Nie zasłużyłem na Ciebie - mruknął, a ja od razu złapałam jego twarz w dłonie i pokręciłam głową.

- Zasługujesz na szczęście, Harry. Słyszysz?

- Ty jesteś moim szczęściem.

- Więc zasługujesz na mnie - zaśmiałam się i wpiłam w jego usta co brunet od razu odwzajemnił przyciągając mnie do siebie maksymalnie blisko.

Dłonie Harry'ego zjechały na moje pośladki ściskając je lekko, przez co uśmiechnęłam się w jego usta od razu szukając krańców jego koszulki, by zrzucić zbędny materiał z jego ciała.

Styles nie pozostał mi dłużny przez co chwilę później siedziałam na nim okrakiem bez górnych części garderoby.

Brunet złapał moją pierś w swoją dłoń, a ja patrzyłam jak jego wzrok skanuje moje ciało. Cieszyłam się widząc jak jego spojrzenie celebruje każdy centymetr mojej skóry. Czułam się pożądana tak jak jeszcze nigdy, co nie ukrywam podobało mi się, no bo która kobieta nie lubi tego pełnego namiętności i rozpalonego spojrzenia swojego mężczyzny.

Harry podniósł się i trzymając mnie za uda, bym nie spadła zaczął iść w kierunku naszej sypialni po drodze atakując moje usta swoimi. Był napalony, a ja razem z nim. 

Styles położył mnie na łóżku i oddalił się nieco, by pozbawić mnie i siebie dolnych partii naszej garderoby. Przygryzłam wargę i poruszyłam się niespokojnie na łóżku, gdy ściągając bokserki patrzył mi prosto w oczy.

O tak skarbie, rób striptiz dla mnie.

- Nie drażnij się ze mną, kochanie - jęknęłam, gdy Harry z uśmiechem mi się przyglądał. Podniosłam się lekko i łapiąc go za dłonie przyciągnęłam go do siebie tak, że wylądował na mnie.

Pośpiesznie złączyłam nasze usta, a nasze ręce zaczęły błądzić po ciałach partnera, tak jakby chciały zapamiętać każdy jego kawałek.

Brunet zjechał pocałunkami na moją szyję, później na klatkę piersiową zatrzymując się na dłużej przy piersiach. Zębami i językiem zaczął drażnić moje sterczące z podniecenia sutki na co pojękiwałam czując jak podniecenie z każdą sekundą coraz bardziej wzrasta.

Zaczęłam się wiercić zniecierpliwiona jego męskości, dlatego przyciągnęłam jego twarz do siebie i złączyłam nasze usta wplatając rękę w jego włosy.

- Wejdź już we mnie - wysapałam między pocałunkami, a brunet zaśmiał się i wszedł we mnie gwałtownie przez co głośno jęknęłam, a moje ciało wygięło się przez nagły ruch chłopaka.

Styles poruszał się szybko przez co nasze pocałunki były krótkie i niechlujne.

Czułam dokładnie każdy ruch jego bioder, który doprowadzał mnie do szaleństwa. Moje jęki wymieszane z pojedynczymi sapnięciami Harry'ego wypełniały cały pokój, który w tym momencie wręcz dusił się przez zapach unoszącego się w powietrzu seksu.

Ciało Harry'ego zaczęło drżeć, a ciepło wypełniło moje podbrzusze. Wbiłam paznokcie mocniej w i tak już poharatane plecy Harry'ego, a ten przyspieszył ruchy, by chwilę później wbić się we mnie na całą możliwą długość i dać nam obojgu spełnienie.

- Kocham Cię, Brooke - Harry wysapał w moje usta, ruszając jeszcze powoli swoimi biodrami, a ja złączyłam nasze usta w dłuższym pocałunku.

- Ja Ciebie też, Harry .

***

Misie zbliża się koooooniec! ❤

Lawyer || h.s  ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz