rozdział 8

2K 153 43
                                    

Per Karol

Po skończeniu montować poszedłem do łazienki ale drzwi były zamknięte więc Poszedłem do kuchni i zobaczyłem Ernesta który gotuje

- co ty robisz? - zapytałem

-na vloga

- aaa ok

- a co?

- byś ugotował kolacje - odpowiedziałem

-po co?

- żebyś się pytał

- nie chce mi się

- a na vloga ci się chce raptem - lekko się zaśmiałem

- tak bo to robię dla widzów

- a kolegów już nie? - spytałem

-i tak zjesz to co zrobię więc nie marudź

Potem z łazienki wyszedł Damian z pretensjami jak mogłem się spodziewać

-czy mogę mieć chwilę prywatności? - zapytał krzycząc

- co? - spytałem bo nie wiedzialam o co mu chodzi

-idę do pokoju

-Oki niech ci będzie

Damian poszedł do mojego pokoju a ja jeszcze chwilę gadałem z Ernestem.

Per Hubi

Jaki ja debilem jestem po co ja na niego naskoczylem przecież on nic nie zrobił a ja zachowalem się jak ostani debil który ma na wszysko pretensje. Poszedłem do pokoju Karola i zblizylem się do komputera. Patrzyłem a zauważyłem dokument z nazwą " DxD " otworzyłem go i było napisane rozdziały o nas zacząłem czytać początek aż tu do pokoju wbija Karol

- co ty robisz? - zapytał

-co to jest?

Karol zbliżył  się do komputera i wyrzucił do kosza ten dokument co to było

-po co masz na komputarze książkę o DxD? - spytałem

- no bo jak niekiedy się nudzę i jestem pijany to se pisze rozdziały - wyjaśnił

- czy ty nas shipujesz? - spytałem zdziwiony

-nie ale ty chyba tak

-ja się tak zachowuje bo te niektóre rysunku zniszczyli mi psychikę - odpowiedziałem

- mi też

- idę do kuchni

Poszedłem do kuchni napić się wody ale Ernest coś gotuje. Wziąłem telefon i nagrałem jak gotuje będę miał wspomnienie z bazy

🚗 Zaczęło się że przyjechałeś DxD 🚗Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz