Per Karol
Skończyły się nam tematy. Po chwili ktoś napisał do Huberta. Hubert wziął telefon i zobaczył kto to
-moja mam napisała że już jadą - poinformował
-a nie mieli być jutro? - spytałem
-mieli, ale jutro nie mieliby czasu, za godzinę będą, przez ta godzinę możemy dużo zrobić - powiedział seksownym głosem
-Hubert moglibyśmy to zrobić ale ja nie umiem, za bardzo wstydliwy jestem
-ale ja myślałem o zjedzeniu czegoś bo głodny jestem-chcesz mnie zjeść? - lekko się zaśmiałem
-ale bym się tobą nie najadł-idź do Piotrka nim napewno się najesz niby go nie nawidzisz a się z nim całujesz ciekawe
-nie całowałem się z nim! - krzyknął- ja widziałem coś innego, no tak bo ty wiesz lepiej oczywiście
- wiem możemy skończyć temat i sie skończyć kłócić czy ty specjalnie to robisz?
-jara mnie to
- że co? - zaczął się śmiać
-no jara mnie to jak krzyczysz na mnie
- czujesz się dobrze jak krzyczę? dobra nie ważne może porozmawiamy o na przykład...
-tobie - dokończyłem za mnie zdanie
-czemu o mnie? - spytał
-bo jesteś taki duży że nigdy tematy się nie kończą, brałbym cię ale tak bardzo-to weź, mamy jeszcze 50 minut - szepnął mi do ucha - idę zapalić
-nie idziesz nigdzie! mama wie że palisz?
-mam 20 lat, o co ci chodzi? - spytał
-nie ładnie palić, skąd ty to masz co i gdzie?
- zostawić ci paczkę czy wziąść?
-ja tego nie chce - odpowiedziałem
Hubert wstał i poszedł na balkon a ja z nim. Złapałem Hubert za talię i zbliżyłem go w moja stronę a chłopak zamruczał
-jesteś misiem nie kotkiem - szepnąłem mu do ucha
-czemu misiem? - spytał
-bo ci miś pasuje
-a no to fajnie, a tu mieszkają jacyś Twoi widzowie?
-tak kilka
-wiesz ze mogą zobaczyć nas? - spytał-e tam - odpowiedziałem i pocałowałem go w policzek
- spoko jak tam chcesz
Po chwili gwałtownie przesunąłem Huberta jeszcze bliżej
-Karol co ty robisz? chcesz robić to w ubraniach czy jak?
-nie
-jesteś dziwny no robisz dziwne rzeczy wiesz
-ja nic nie robie - zacząłem się bronić-zostańmy na tym
- idę do łazienki - puściłem Huberta i poszedłem do łazienki.
CZYTASZ
🚗 Zaczęło się że przyjechałeś DxD 🚗
RastgeleTo miało być zwykle przyjechanie Huberta do bazy. Bohaterzy nie spodziewali się ze ich historia tak się rozwinie.