Per Karol
Po badaniach wróciłem do swojej sali gdy otworzyłem drzwi i wszedłem zobaczyłem Karoline
- hej - przywitałem się
-cześć
Położyłem się na łóżku i przykrylem się kołdra
-co tam? - zapytałem
-a nic ciekawego
- a ja jutro wychodzę ze szpitalu mam pytanie czy ty mnie nie kochasz? - zapytałem myśląc że odpowie "nie"
-Karol ja już jestem z innym przepraszam i go bardziej daje serce niż dawałam go tobie - odpowiedziała
- naprawdę wolisz go odemnie?
- muszę już iść bo muszę pomoc chłopakom bo robimy ci niespodziankę że wychodzisz stąd
-wiem Doknes mi pisał na mesie
-no więc pa trzymaj się - wyszła z sali
Wziąłem telefon i zacząłem pisać z Hubertem
Hubi
K: jesteś
H: o Karol tesknilem
K: hejka ja też damianko XD
H: co,tam
K: a po badaniach
H: jej trzymasz się
K: ja się trzymam jak Stoch w rakingu
H: xd to dobrze że się trzymasz jak Stoch
K: wiem B-)
K: o nie piosenka z radia
H: jaka
K: POLE POLE LYSE POLE
H: ALE MAM już plan
K: po malutku
H: bez pośpiechu
K: wszystko zrobię sam
H: XD
K: ha dalej nie znasz
H: no przyznaje się
K: oj kara będzie ostra
H: Jaka xD
K: już wiesz jaka 😏
H: mrrr już czekam 😏
K: 😂hahhaa 😂😂🤣😂🤣😂
H: tak się upije że hej
K: ja też moja styptizerka XD
H: co?!
K: nic nic nie ważne 😂😂
H: ojjj niegrzeczny jesteś ;-)
K: to ja kiedyś byłem grzeczny XD
H: też się zastanawiam XD
K: ej bo idę spać 😴
H: jest 12:34?! A ty juz śpiący
K: no i co nie mogę 😡
H: możesz oczywiście nie zabronie ci spania w dzień XD
K: mi się oczy zamykają 😞
H: no ok :'(
K: :-(
H: pa :-*
K: pa :-)Odlozylem telefon na szafkę i poszedłem spać
Per Hubi
Odlozylem telefon i siedziałem sobie na kanapie po chwili do bazy przyszła Karolina Wstałem z kanapy a Karolina podeszła do mnie z nożem i podsunela go pod moją szyja zacząłem się trzasc ze strachu
-słuchaj tylko Ty masz na niego wpływ weź mu powiedz aby dał mi spokój i abym nie widziała go więcej rozumiesz? Jak nie to pamiętaj jestem niekiedy niebezpieczna - puściła mnie
CZYTASZ
🚗 Zaczęło się że przyjechałeś DxD 🚗
DiversosTo miało być zwykle przyjechanie Huberta do bazy. Bohaterzy nie spodziewali się ze ich historia tak się rozwinie.