rozdzial 36

1.3K 80 22
                                    

Per Karol

Obudziłem się. Otworzyłem oczy i założyłem okulary. Wstałem z łóżka i zobaczyłem że Doknes śpi postanowiłem zrobić coś do jedzenia udałem się do kuchni. Otworzyłem lodówkę i jest tylko ser. Zacząłem szukać chleb po chwili znalazłem zrobiłem kanpki i zanioslem do pokoju. Położyłem je na szafce i położyłem się na łóżku. Patrzyłem na Doknes który spał po chwili otworzył oczy

-witaj  - przywitałem się 

-siemka

-śniadanie zrobiłem

Wstałem z Doknesem z łóżka i podałem mu kanapkę

-dzięki

- smacznego - zaczęliśmy jeść

Po zjedzeniu siedziałem jeszcze z Damianem a potem czas na roztanie

- muszę jechać umówiłem się z chłopakami na vloga - poinformowałem chłopaka

- szkoda

- super spędziłam czas pa

- pa

Wyszedłem z domu. Zadzwoniłem do Ernesta

- elo

- mordo przyjedziesz po mnie - zapytałem

-przyjadę - zgodził się

-będę na placu - powiedzialem

-jakim? - zapytał

-przy Doknesie jest plac to tam będę

-a git

-dzięki nara - rozłączyłem się

Poszedłem na plac. Założyłem słuchawki i włączyłem muzykę. Chodziłem sobie po placu i rozmawiałem z widzami ktorych natrafiłem. Po jakieś godzinie zobaczyłem samochód Ernesta który parkuje podeszłem do niego i wsiadlem do samochodu. Ernest wyruszył w stronę Warszawy a ja w tym czasie pisałem z Hubim o rzeczach mniej istotnych. Po godzinie  godzinie już byliśmy przy bazie. Ernest zaparkował i wyszliśmy z samochodu. Kierowalismy się do drzwi i w tym sposobem weszliśmy  do bazy

- nagrywamy - powiedział Piotrem

Zdjąłem z  Ernesta kurtki i buty. Wszedłem do salonu i na kanpie siedzi Kaiko

-elo mordo - przywitałem się

- elo nagrywamy? - zapytał Kaiko

-tak

Usiedliśmy z Ernesta na kanpie i zaczęliśmy nagrywać. Po nagrywce poszedłem do swojego pokoju i znów pisałem z Doknesem o rzeczach mniej istotnych. Tak minął mi te dzień co zjadłem dziś to kanapki u Damiana i potem nic nie byłem głodny

🚗 Zaczęło się że przyjechałeś DxD 🚗Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz