Per Hubi
To co się działo nie wiedziałem co mam zrobić. To wszysto było szybko
-co się stało tutaj? - spytał Ernest zdziwiony
- później ci powiem opatrzysz Piotrka? ja musze poszukać Karola
- dobra biegnij
Szybko wyszedłem z domu i zacząłem go szukać. Pomyślałem że może być w parku, poszedłem tam i go nie było ale za krzaków usłyszałem płacz. Poszedłem w tym kierunku i zobaczyłem łąkę i Karola pobiegłem w jego stronę usiadłem obok niego. Chłopak popatrzył na mnie na chwilę i potem znowu odwrócił głowę i ja spuścił
- słyszałem cała rozmowę z tobą i z Piotrkiem, wiem to jego wina nie chce na niego patrzeć ale czujesz coś do niego? - spytał
-nie kocham go, ja ciebie kocham - odpowiedziałem-wiem, o tym ale ty mnie musisz zrozumieć
-ale ja ci się podobam kochasz mnie? - spytałem- siebie nie kōntroluje, ostatnio kiedy jestem obok ciebie nie kontroluje siebie nie wiem czemu
Siedzieliśmy do 22, ktoś zadzwonił do mnie więc wyjąłem telefon z kieszeni i odebrałem
Per Karol
Gdy tak siedzieliśmy do Doknesa zadzwonił telefon i odebrał. Zaczął z kim gadać. Po minucie Hubert się rozłączył ja patrzyłem na niego
- nie jesteś ciekawy kto dzwoni Karol?
-nie mam zamiaru wiedzieć - odpowiedziałem
- wracamy? - spytał
- ja nie mam zamiaru wrócić do bazy... OSTATNIO TYLKO MNIE WNERWASZ SWOIMI TEKSTAMI OOOO BO JA CIĘ Kocham, W DUPIE TO MAM --zacząłem na niego krzyczeć
- nie krzycz na mnie - odpowiedział wystraszony
- JAK MAM Mówić, Spokojnie? I CO POPROSTU DAJ MI SPOKOJ WSZYSCY NIENAWIDZE WAS I CIEBIE SZCZEGÓLNIE ROZUMIESZ ! - wstałem i odszedłemChce być sam i wszystko przemyśleć . Jest noc chodziłem chodnikiem sam powoli wszystko przemyślałem i powinienem przeprosić Huberta za to . Wróciłem do bazy i zobaczyłem na kanapie chłopaka przytulającego się do Piotrka gdy Hubert mnie zobaczył i pobiegł do mnie.
-przepraszam że na ciebie nakrzyczałem, byłem mega wkurzony musiałem sam przemyśleć wszystko na spokojnie - wyjaśniłem
Hubert patrzył na mnie i się nie odzywał, widziałem w jego oczach cierpienie i smutek
-ja myślałem że skończyłeś ze mną przyjaźń i że mnie Nienawidzisz, szczególnie tak jak sam powiedziałeś
-powiedziałem to ale w nerwach teraz tego żałuję, wybacz-Piotrek pamiętasz to co powiedziałem? dalej będę się przyjaźnic z Karolem - skierował się do Zipka
-Stop co? - spytałem zdziwiony
- powiedzieć?
- ale jeżeli on powie i tak będziemy się przyjaźnić? - spytał Hubi
- tak chyba
- przyszedł do bazy, ja wtedy siedziałem na kanapie, Hubi wtedy usiadł obok mnie i się przytulił powiedział o wszystkim co się stało ja powiedziałem że przykro mi a on powiedział że a co jeżeli mnie już nienawidzi a ja powiedziałem że nie wiem a on na to że może on ze mną będzie się przyjaznil i tak dalej i wtedy ty przyszedles i on powiedział że nie mów to nikomu a szczególnie tobie a ja powiedziałem że Oki - opowiedział-i tak dalej myślisz wolisz go odemnie? - spytałem
- nie, wolę ciebie niż go
Gdy wszystko sobie wyjaśnienilismy z Hubertem poszliśmy bez słowa do mojego pokoju. Zdjąłem koszule i spodnie, położyłem się na łóżku i poszedłem spać co Hubert robi? Nie wiem
CZYTASZ
🚗 Zaczęło się że przyjechałeś DxD 🚗
DiversosTo miało być zwykle przyjechanie Huberta do bazy. Bohaterzy nie spodziewali się ze ich historia tak się rozwinie.