Rozdzial 108

565 31 2
                                    

Per Karol

Obudziłem się i po chwili zobaczyłem że obok mnie śpi Hubert..
zaraz co? Ja pamiętam to my spaliśmy oddzielnie  to co on tu robi? czy on coś kombinuje? ja mu dam słodziak jeden. Postanowiłem usiąść dobra bokserki mam założone czyli nic złego się napewno nie działo. Wstałem z łóżka, postanowiłem ogarnąć włosy i umyć zęby więc poszedłem do łazienki i spędziłem tam jakiś 20 minut. Gdy byłem już ogarnięty poszedłem do pokoju i wziąłem z szafy jakieś ubrania i założyłem je potem poszedłem do lustra i zrobiłem sobie zdjęcie

 Gdy byłem już ogarnięty poszedłem do pokoju i wziąłem z szafy jakieś ubrania i założyłem je potem poszedłem do lustra i zrobiłem sobie zdjęcie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-na  tym zdjęciu widać jakbym miał czarne włosy - zaśmiałem się

Po chwili poszedłem do kuchni i zacząłem robić śniadanie mógłby Hubert już wstać a nie śpi jeszcze. Po 10 minutach śniadanie było prawie gotowe lecz po chwili do kuchni wszedł Hubert

-siema delek - przywitał się

-siema Damian

-nie jestem Damian! - krzyknął

-a ja delek i jesteś Damian już nie oszukuj

-na początku dnia już mnie wkurzasz boję się co będzie przez resztę - lekko się zaśmiał

- dobra zaraz będzie śniadanie... a Hubert mam pytanie co ty robiłeś w moim łóżku jeżeli Poszliśmy spać oddzielnie? - spytałem

-co wiem to każde łóżku jest Twoje no ja tu nie mieszkam

-wiesz o co chodzi mi

-no dobra... obudziłem się w nocy i zobaczyłem jakąś postać co nie i potem się bałem i nie mogłem zasnąć więc postanowiłem że pójdę spać z tobą to może zasnę i zasnąłem masz wygodniejsze łóżko niz ja - opowiedział

-ale wymówka

-to nie jest wymówka

-mały Damian boi się spać sam, przecież to powinien się zająć memcraft - zaśmiałem się - dobra ty się ogarniaj a ja zaniosę śniadanie do salonu

Hubert wyszedł z kuchni a ja posprzatelem blad i zaniosłem śniadanie do salonu po 10 minutach przyszedł Hubert bez pędzla 

-a gdzie twój pędzel?

-zrobię go po śniadaniu - odpowiedział i usiadł obok mnie

-spoko to smacznego

Wtedy zaczęliśmy jeść śniadanko. Mam nadzieję że mu będzie smakować.

🚗 Zaczęło się że przyjechałeś DxD 🚗Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz