Per Hubi
Po chwili gdy spacerowaliśmy z Karolem zobaczyliśmy Kubę calujacego się z Kasią podeszlismy do nich
- hej - przywitałem się
-siemka, jak tam u was? - spytał Karol
-no ja z Kubą jesteśmy para - powiedziała Kasia
-a ty nie byłaś z Kosperem?
-byłam ale się roztalismy bo zdecydowaliśmy aby każdy poszedł w swoją stronę - odpowiedziała
-a co u was? - spytał Kuba
-nic ciekawego, my z Karolem i Ernestem mieszkamy sami w bazie bo Zipek się przeprowadził - opowiedziałem
- dlaczego?
- pokłócilismy się, ale się przeprowadził do swojej dziewczyny
-właśnie ja znalazłem dziewczynę ma na imię Martyna - powiedział Ernest
- Gratuluję a ty Karol nie z Karoliną?
-nie - odpowiedział chłopak
-współczuję życzę abyś kogoś sobie znalazł nowego
-dzięki
-my już lecimy bo zaraz mamy autobus pa - odeszli od nas
Po pożegnaniu się poszliśmy do domu. Z Karolem poszedłem do jego pokoju a Ernest był w kuchni i robił kolacje .
Per Karol
Gdy leżałem z Hubertem sprawdzałem sobie fb i przeczytałem że będzie zaćmienie księżyca po chwili Amelka do mnie napisała
Amelka
A:jutro ślub
K:?
A:jutro ślub wszystko ogarnięte będzie pięknie
K:jak ślub?
A:nie cieszysz się wszyscy zaproszeni
K:aha
A:do jutro
K:do, jutra?Wspaniałe ciekawe jak Hubertowi to powiem.
-Karol o czym tak myślisz? - spytał chłopak
-jak ci tu powiedzieć.... jutro mamy ślub
-że co? - spytał zdziwiony
- nic, jutro ślub mamy Amelka nam ogarnęła
-żartujesz sobie teraz?
-chciałbym - odpowiedziałem
-no to ładnie już nie mogę się doczekać - powiedział sarkastycznym głosem
- ja też, to jest to czego chce
Leżeliśmy jeszcze przez chwilę gdy usłyszeliśmy wołanie na kolacje. Wstaliśmy z łóżka i poszliśmy na dół do kuchni. Na stole był talerz z jedzenie usiedliśmy do stołu. Zaczęliśmy jeść, po zjedzeniu poszedłem do łazienki się umyć. Po 10 minutach byłem już umyty i wyszedłem z łazienki. Skierowałem się do pokoju mojego i Huberta . Gdy wszedłem Hubert już leżał a ja położyłem się obok niego
- Karol co my jutro zrobimy?
-weźmiemy ślub - odpowiedziałem
- ale ja nie chcę
- myślisz że ja chce?- oby to był jakiś udawany
-po niej można się wszystkiego spodziewać, ale no zobacz dla ciebie super bo będziesz mieć mnie za męża
tak zgadłeś ale ja cię nie kocham dobrzeWtedy Hubert odwrócił się na drugi bok
-no i masz focha super dobranoc mężu czy kim ty tam będziesz
Kurde przecież to bedzie coś debilnego
Następny dzień
Per Hubi
Obudziłem się, otarłem oczka i otworzyłem je. Dziiś Karol będzie moim mężem, super poprostu. Poszedłem na dół do kuchni na blacie znalazłem karteczke
Robię z Ernestem zakupy na nasz ślub jak możesz zrób mi i Ernestowi sniadanko
Karol<3Idę zrobić śniadanko, wziąłem kanapki w kształcie tostów. Położyłem na nie ser i włożyłem do tostera. Po 3 minutach tosty były gotowe, położyłem je na talerz a potem talerz z tostami położyłem na stół. Posprzątałem blat i poszedłem do łazienki się ubrać i się umyć. Wszedłem do łazienki, rozebrałem się i wszedłem do kabiny. Po tej czy nos u byłem już umyty i przebrany a chłopaków dalej nie ma. Usiadłem na kanpie i postanowiłem zadzwonić do Kajojka
-hej
- już się obudziłeś? my zaraz będziemy - usłyszałem
-ja już jestem czysty i śniadanie stygnie
- to zjemy zimne
- Karol może ten - usłyszałem Ernesta- poczekaj Ernest, Hubert muszę kończyć
- ale co kupujecie? - spytałem-pierścionek głupku bo Amelka nam kazała
- spoko oby ładny, pa- nie wkurzaj mnie bardziej i pa
Rozłączyłam się, ciekawie jaki kupią.
Per Karol
Po rozmowie Ernest pokazał mi pierścionek z napisem Hubert był złoty
-a jest imię Karol? - spytałem kobiety która pracowała za lada
- jest
-a ile będą kosztować? - spytał
- 200 złotych plus jeszcze pudełeczko to 300 zł
Podałem pieniądze a pani dała mi pudełeczko z pierścionkami. Podziękowaliśmy i wyszliśmy ze sklepu z pierscionkami zaręczynowymi. Poszliśmy do sklepu z garniurami. Po pół godzinie kupiliśmy garniur dla mnie i Hubertowi za 200 zł. Po zakupach pojechaliśmy do domu
CZYTASZ
🚗 Zaczęło się że przyjechałeś DxD 🚗
AcakTo miało być zwykle przyjechanie Huberta do bazy. Bohaterzy nie spodziewali się ze ich historia tak się rozwinie.