Per Hubi
Obudziłem się i otworzyłem oczy, ale zobaczyłem że nie ma Karola przy mnie. Szybko pobiegłem na dół sprawdzić czy go tam nie ma w salonie . Poszedłem w stronę kuchni i zobaczyłem pijący wodę z szklanki. Odłożył szklankę, podszedł do mnie po chwili do kuchni
-elo mordy - przywitał się Ernest wchodzący do kuchni
- siema
-wiecie może gdzie Piotrek? - spytał
-wyprowadził się
-co? - spytałem zdziwiony
Karol pokazał kartkę i podał mi ją, zacząłem czytać na głos
- Jeżeli to czytacie to oznacza że już mnie nie ma w bazie nie mogę patrzeć jak mój chłopak woli kogoś innego...
- żal - przerwał mi Karol
-czytać dalej?
-tak
-dobra więc postanowiłem uciec od was ale wróce nie wiem kiedy ale wrócę, nie szukajcie mnie bo i tak mnie nie znajdziecie elo wasz przyjaciel Piotrek czyli wasz Zipek Merlin - przeczytałem
-ej to go szukamy? - spytał Ernest
- przecież napisał że mamy go nie szukać - odpowiedział Karol
-no właśnie i będziemy mieć spokój od niego
- ja idę go szukać eloWtedy Ernest poszedł do przedpokoju założył buty i wyszedł z domu
Per Karol
Gdy Ernest wyszedł z domu Hubert poszedł na górę więc poszedłem z nim. Wszedlismy do mojego pokoju i położyliśmy się na łóżku
- Karol no bo mam chęć na ciebie tak, jakby...
-co? - spytał
Wtedy Hubert usiadł na moich nogach i wpił się w moje usta. Oddawałem i zaczął zdejmować mi koszulkę po chwili go odepchnąłem go
- co się stało? - spytał
-nie
-Karol błagam cię, ja się już nie powstrzymuje, tylko raz i przestanę ci jęczeć jak bardzo cię kocham, moją miłość do ciebie długo nie wytrzyma w ukryciu błagam cię - usiadł mi na nogach- błagam
-rozumiem ale nie
Po chwili Hubert wpil się w moje usta i zaczął zdejmować mi koszulkę w tym czasie oboje byliśmy bez koszulek.. Zaczął całować mnie po szyji przy okazji robiąc sobie swoje podpisy. Po skończeniu podpisów całował mnie po klatce piersiowej i brzuchu. Jeszcze raz wpil się w moje usta wtedy się odwróciłem i wstałem
-koniec! - krzyknąłem
-ja się nie poddam
Po chwili Hubert popchnął mnie na łóżku i zwisał nademna. Zaczął mnie znowu całować lecz ja go odepchnąłem i upadł na podłogę a ja wstałem z łóżka
-czego ty nie rozumiesz w słowie koniec?! - spytałem wkurzony
-ja cię pragnę
-a ja ciebie nie idę do salonu przyjdź kiedy się uspokoisz
I poszedłem do salonu usiadłem na kanapie i zacząłem oglądać telewizję Resztę dnia oglądałem film, jadłem i poszedłem spać
CZYTASZ
🚗 Zaczęło się że przyjechałeś DxD 🚗
De TodoTo miało być zwykle przyjechanie Huberta do bazy. Bohaterzy nie spodziewali się ze ich historia tak się rozwinie.