Per Hubi
Po godzinie wszyscy się już naprawdę bawili. Ja z Karolem niekiedy tańczyliśmy, siedzieliśmy w barze i gadaliśmy a barman nam wlewał alkohol do kieszliszkow. Jak mam być szczery ja tak trochę czuje się lepiej to oznacza że chyba jestem powoli pijany a Karol to nie wiem bo nie widać jeszcze, nie szlaje więc jest dobrze. Wypiliśmy jakieś 12 kieszliszków. Po chwili podszedł do nas Ernest z Zipkiem
-jak tam zabawa - spytał Ernest
-widzę że już jesteś na fazie
-a jak idę się z Zipkiem zabawić - powiedział-a ty nie miałeś dziewczyny?
-miałem, ale wiesz ona powiedziała że z chłopakiem zdrada to nie zdrada - wyjaśnił
- to fajna masz tą dziewczynę
- nie, dobra idziemy a wy to co nie idziecie do pokoju? - spytał i lekko się zaśmiał
-jeszcze się tak aż nie upiliśmy
-dobra choć Piotrek
Po chwili Ernest i Piotrek odeszli od nas
-idę do łazienki - poinformowałem chłopaka
-pójdę z tobą
Wstalismy i poszliśmy w stronę łazienki. Gdy dotarliśmy Karol zamknął drzwi a ja poszedłem do kabiny. Gdy zrobiłem to co miałem zrobić wyszedłem. Po chwili zauważyłem że Karol chyba zrobił się bardziej pijany niż był. Podszedł do mnie i posiadzil mnie na umywalkę, wpił się w moje usta, całowaliśmy się tak dobra minute.
-choć do pokoju albo wezmę cię tu i teraz - szepnął mi do ucha
-Karol jesteś pijany-mam to gdzieś - powiedział i zaczął całować mnie po szyi
-no żeby potem nie było pretensji na mnie
Wstałem i po chwili Karol złapał mnie za rękę i wyprowadził z łazienki zaczęliśmy iść w stronę pokojów. Zatrzymaliśmy się przy naszym pokoju. Wyjąłem klucz który dał mi Marcin i otworzyłem drzwi. Karol wszedł pierwszy, zapalił światło. Wszedłem i zamknąłem drzwi . Po chwili Karol złapał mnie za biodra i przyciągnął mnie do siebie i zaczął mnie całować. Całowaliśmy się tak dobre 2 minuty. Chłopak potem popchnął mnie na łóżku, zwisał nademna i zaczął mnie całować w tym czasie ja zdejmowałem mu koszulkę i koszulkę, ale on aby nie być gorszy zrobił to samo... I tak skończyła się nam całą impreza dalej już chyba każdy wie co się stało.
CZYTASZ
🚗 Zaczęło się że przyjechałeś DxD 🚗
DiversosTo miało być zwykle przyjechanie Huberta do bazy. Bohaterzy nie spodziewali się ze ich historia tak się rozwinie.