Rozdzial 158

457 28 4
                                    

Per Karol

Gdy już byliśmy w domu zaczęliśmy rozpakowywać zakupy

-nie kupiliśmy mleka! - dziewczyna krzyknęła

-a po co?

- a jak chcesz zrobić ciasto do pizzy

- to może pójdę kupić? - spytałem

-jak będziesz tak miły - dziewczyna Sue uśmiechnęła

-no to idę

Poszedłem do przedpokoju założyłem buty i wyszedłem z domu. Akurat bliski sklep jest jakieś 10 minut od mojego domu. . Gdy już doszedłem zobaczyłem że jest kolejka  zostaje mi tylko czekania w niej. W tym czasie wyjąłem telefon i sprawdzałem Co się ciekawego dzieje na insta. Pokazało mi się zdjęcie jak Hubi jest w coś przebrany co on odwala... Zaraz a on nie miał być w tym teledysku czuux   czy coś? Może to jego przebranie ale w sumie śmiesznie wygląda. Po chwili na messengerze napisał do mnie Marcin

Marcin 

M:ej stary co się odwala gdzie jesteś?
K:a co się stało?
M:Hubert do mnie napisal że ci coś zrobili
K:mi nic się nie stało tylko robię niespodziankę mu więc nie mów nic że mi nic nie jest
M:aha spoko to mam mu napisać że nic ci nie jest  czy jak?
K:napisz mu ze nic nie wiesz
M:no spoko dobra to ci nie przeszkadzam w sumie a co robisz mu na niepaodzianke
K:taki piknik czy coś w tym stylu czekam w sklepie w kolejce
M:a to miłego czekania w kolejce mordo
K:dzięki

Potem już nie odpisał schowałem telefon do kieszeni dlatego że zaraz była moja kolej. Gdy pani już zapłaciła i odeszła z kolejki przyszła kolej na mnie

-poproszę mleko

-dobrze to będzie 3 zł

Pani podała mi melko a ja  jej pieniądze.

-dziękuję dowidzenia - powiedziałem i wyszedłem ze sklepu

Po 10 minutach byłem już w domu. Otworzyłem drzwi i zamknąłem za sobą. Zdjąłem buty i poszedłem do kuchni. Położyłem mleko na bufecie

-co robisz? - spytałem

-obiad abyśmy teraz zjedli... zaraz daje więc możesz już usiąść - poinformowała

-a pomoc ci w czymś?

-nie dzięki

-spoko jak coś to wołaj

Wyszedłem z kuchni i poszedłem do salonu i tam usiadłem

🚗 Zaczęło się że przyjechałeś DxD 🚗Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz