Per Karol
Po zjedzonym obiedzie naprawde Lunka zaczęła robić jedzenie na mój romantyczny piknik a ja byłem w pokoju, nagrałem 2 odcinki i zmotowaniu jeden z nich upublikowalem . Gdy film już był na kanale wyłączyłem komputer i poszedłem do Lunki czyli do kuchni
-jak ci idzie może pomocy potrzebujesz? - zapytałem
-nie, zaraz będę piec więc luzik dam se radę - odpowiedziała
-jak będziesz potrzebowała pomocy to mów odrazu to ci pomogę-nie no luz dam radę, możesz już iść
-no niech Ci będzie
Wyszedłem z kuchni i poszedłem do pokoju położyłem się i sprawdzałem Co się ciekawego na świecie dzieje i po chwili zobaczyłem post że krąży jakiś wirus na świecie zacząłem czytać dalej dowiedziałem się że pojutrze nie będzie można wychodzić z domu ani nic no to super. Po przeczytaniu poszedłem zobaczyć jak tam u Lunki
-jak tam ci idzie?
-teraz będziesz co 5 minut przychodzić Karol - dziewczyna lekko się zaśmiała
- nudzi mi się przepraszam
-nic się nie stało i co robiłeś ciekawego przez te 5 minut?
-przeczytałem że jest wirus i pojutrze nie będzie można z domy wyjść, się nazywa koronawirus czy coś takiego i nikt nie wie kiedy będzie koniec tego zakazu i lepiej aby już siedzieć i myć ręce i ogóle dbać o higienę niby przez drogę kropelkowa to przechodzi czy jakoś tak - opowiedziałem-naprawdę? coś czuję że gospodarka bardzo ucierpi
- przecież niektóre firmy będą musiały zamknąć a szkoły też zostaną zamknięte - powiedziałem
-współczuję osoba które mają pisać egzaminy 8 klasistow albo matury
- ja też może to szybko minie
-mam nadzieję, też mam pracę i nie chce jej stracić i w sumie oznacza to że chyba na studia tak szybko nie wrócę - uśmiechnęła się
-chyba nie
- mniej widzenia też baby od matmy była najgorsza , nienawidziłam jej i chyba w sumie całą moją klasa liczyć nie
- jak chodziłem do szkoły to nie lubiłem pani od przyrki sama niewiedziala gdzie jest kowadełko - lekko się zaśmiałem z dziewczyną
- no to fajnie mieliście
- dzięki bardzo że pomagasz mi myślałem że mi nie pomożesz za to że z tobą zerwałem myślałem że... A w sumie nie ważne
-Karol ja zawsze mówiłam że szczęście człowieka jest najważniejsze, jesteś moich przyjacielem teraz więc muszę Ci pomagać jak tylko mogę, to robię nie musisz mi dziękować poprostu pamiętaj o mnie niekiedy i do mnie napisz a nie mnie ignorujesz - dziewczyna się uśmiechnęła
-to nie tak że cię ignoruje ale dzięki wielkie naprawde odwdzięcze się kiedyś obiecuję
-trzymam za słowo... nie no nie musisz nic robićPo chwili ktoś zapukał do drzwi
-kto to?
-nie wiem może ktoś do ciebie przyszedł bez zaprzeczenia
-wątpię ale pójdę lepiej otworzyć
Wyszedłem z kuchni i poszedłem otworzyć drzwi gdy otworzyłem zobaczyłem Natalkę
-hejcia co się stało? - spytałem
Po chwili puściłem ją ale zaraz ja w ogóle tego zrobić nie chciałem co jest
CZYTASZ
🚗 Zaczęło się że przyjechałeś DxD 🚗
DiversosTo miało być zwykle przyjechanie Huberta do bazy. Bohaterzy nie spodziewali się ze ich historia tak się rozwinie.