Rozdzial 159

491 62 8
                                    

Per Karol

Po zjedzonym obiedzie naprawde Lunka zaczęła robić jedzenie na mój romantyczny piknik a ja byłem w pokoju, nagrałem 2 odcinki i zmotowaniu jeden z nich upublikowalem . Gdy film już był na kanale wyłączyłem komputer i  poszedłem do Lunki czyli do kuchni

-jak ci idzie może pomocy potrzebujesz? - zapytałem

-nie, zaraz będę piec więc luzik dam se radę - odpowiedziała

-jak będziesz potrzebowała pomocy to mów odrazu to ci pomogę

-nie no luz dam radę, możesz już iść

-no niech Ci będzie

Wyszedłem z kuchni i poszedłem do pokoju położyłem się i sprawdzałem Co się ciekawego na świecie dzieje i po chwili zobaczyłem post że krąży jakiś wirus na świecie zacząłem czytać dalej dowiedziałem się że pojutrze nie będzie można wychodzić z domu ani nic no to super. Po przeczytaniu poszedłem zobaczyć jak tam u Lunki

-jak tam ci idzie?

-teraz będziesz co 5 minut przychodzić Karol  - dziewczyna lekko się zaśmiała

- nudzi mi się przepraszam

-nic się nie stało  i co robiłeś ciekawego przez te 5 minut?

-przeczytałem że jest wirus i pojutrze nie będzie można z domy wyjść, się nazywa koronawirus czy coś takiego i nikt nie wie kiedy będzie koniec tego zakazu i lepiej aby już siedzieć i myć ręce i ogóle dbać o higienę niby przez drogę kropelkowa to przechodzi czy jakoś tak - opowiedziałem

-naprawdę?  coś czuję że gospodarka bardzo ucierpi

- przecież niektóre firmy będą musiały zamknąć a szkoły też zostaną zamknięte - powiedziałem

-współczuję  osoba które mają pisać egzaminy 8 klasistow albo matury

- ja też może to szybko minie

-mam nadzieję,  też mam pracę i nie chce jej stracić i w sumie oznacza to że chyba na studia tak szybko nie wrócę - uśmiechnęła się

-chyba nie

- mniej widzenia też baby od matmy była najgorsza , nienawidziłam jej i chyba w sumie całą moją klasa liczyć nie

- jak  chodziłem do szkoły to nie lubiłem pani od przyrki sama niewiedziala gdzie jest kowadełko - lekko się zaśmiałem  z dziewczyną

- no to fajnie mieliście

- dzięki bardzo że pomagasz mi myślałem  że mi nie pomożesz za to że z tobą zerwałem myślałem że... A w sumie nie ważne

-Karol  ja zawsze mówiłam że szczęście człowieka jest najważniejsze, jesteś moich przyjacielem teraz więc muszę Ci pomagać jak tylko mogę, to robię nie musisz mi dziękować poprostu pamiętaj o mnie niekiedy i do mnie napisz a nie mnie ignorujesz - dziewczyna się uśmiechnęła

-to nie tak że cię ignoruje ale dzięki wielkie naprawde odwdzięcze się kiedyś obiecuję

-trzymam za słowo... nie no nie musisz nic robić 

Po chwili ktoś zapukał do drzwi

-kto to?

-nie wiem może ktoś do ciebie przyszedł bez zaprzeczenia

-wątpię ale pójdę lepiej otworzyć

Wyszedłem z kuchni i poszedłem otworzyć drzwi gdy otworzyłem zobaczyłem Natalkę

-hejcia co się stało? - spytałem

Po chwili puściłem ją ale zaraz ja w ogóle tego zrobić nie chciałem co jest

🚗 Zaczęło się że przyjechałeś DxD 🚗Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz