Pov Narrator
W jednym końcu klatki skulona w kłębek siedziała ostatnia (jak przypuszczano) samiczka gatunku zagrożone go wyginięciem. Z drugiej stroni zaś siedział samiec. Też jeden z ostatnich. Para się nie dogadywała. Samiczka zawsze miała jakieś wąty i pomiatała samcem który starał się robić wszystko byle jej się upodobać.
Zaraz zaczyna się okres godowy który samiczka najchętniej by przespała schowana w jakiś ciemny koncie.
Pov Reaper
Delikatnie wziąłem w pyszczek kwiatka i podszedłem do Geno. Położyłem go jej przed łapkami a ona jak zwykle go nawet nie zauważyła. Dawałem jej już różne prezenty. Ptaki... Myszy... Kwiaty... Kamienie. Nic na nią nie działa! Ona tylko w kółko o tym jen chłopaku... Uh! Ale on nie żyje! Przecież ja jestem o wiele lepszy od niego!
Mogę ją po prostu zdominować siłą ale... Po co? Mam razem wychowywać młode więc raczej powinniśmy się lubić. Poza tym co ja jej zrobiłem że ciągle mnie odtrąca...?!
Stanąłem przed nią i traciłem delikatnie nosem.
(to miał być fluff, ale nie umiałam ich pisać [dalej nie umiem lol] i wyszło jak wyszło ~ja 25.11.2020)
CZYTASZ
One-Shoty z UT i AU
FanfictionKrótsze i dłuższe przygody bohaterów gry Undertale oraz jej uniwersów. Ten fandom powoli umiera i jest coraz mniej ludzi ale wiem że zawsze będzie ta grupka która robi mi spam gwiazdek i pisze miłe komentarze. To dzięki wam powstało tego tyle ❤️:&g...