One-Shoty z UT i AU

Pamiętnik 1 (Dream) (400 słów)

Wpis 1

Jestem tu już... Nie wiem ile. Jest tu ciemno, zimno, i mokro. Dziwię się że jeszcze jestem zdrowy.
Horror niedawno dał mi ten zeszyt, długopis i zapas świeczek oraz zapałek. Teraz mam przynajmniej trochę jaśniej, Ale wracając.
Powiedział żebym pisał pamiętnik to wtedy czas mi szybciej minie. Może miał rację.
Nie wiem za bardzo co mam tu pisać. Może tak w skrócie.

Ink przegrał wojnę z Errorem i ten zmusza go do służenia sobie. Podobno urodziło im się już drugie dziecko. Problem w tym że oba są wynikiem wielokrotnego gwałtu. Skąd to wiem? Kazali mi patrzeć jak mu to robi. Przychodził tu z nim za każdym razem gdy zrobił coś źle i razem go gwałcili. Na początku się szarpał ale ostatnio po prostu szedł posłusznie. Nawet już tak nie krzyczy i nie płacze. Wygląda źle. Dużo schudł. (Jak ma body to widać) ma pełno ran, śladów, malinek, jedyne co zawsze na sobie jak tu przychodzi to jakaś bielizna. Tak bardzo jest mi go szkoda. Raz udało mi się z nim porozmawiać. Mówił że i tak ma lepiej niż Blue. Że mam się nie martwić bo on da radę.
Staram się w to wierzyć

Blue został porwany przez Dusta. Podobno ma tak zrytą psychikę że wystarczy podnieść rękę a on już będzie czekał na uderzenie. Albo powiedzieć coś trochę głośniej a on już się rozbiera. Dust traktuje go jak psa. Śpi on na dworze. Je psią karmę. Chodzi w podartej bluzce. Ma obroże która razi go prądem jak wyjdzie za ogrodzenie. Podobno był w ciąży ale Dust zakatował go prawie na śmierć. Poronił. A to co zostało z dziecka musiał zakopać w ogrodzie. Nie ma prawa wydać żadnego dźwięku. Nic... Nawet jak go bije. Nie może też płakać. Ma się go słuchać. Często jest wykorzystywany przez innych. Dust sam im to proponuję. Podobno jego miednica wygląda koszmarnie. Widziałem go tylko raz od czasu jak tu jestem. Żal mi go tak bardzo...on chciał tylko chronić tych których kocha a jest najbardziej poszkodowany. A ja... Najmniej...
A to wszystko moja wina. Gdybym wtedy pomógł bratu nic by się nie stało. Nie było by tego wszystkiego. Ja nie siedział bym w tej celi a moi przyjaciele nie skończyli by tak koszmarnie.

Dream

PS : Nie wiem po co się podpisuje... Może żebym nie zapomniał jak mam na imię...

(to miało mieć więcej części ale no cóż, nie ma, poza tym dziwnie się czuje jak to czytam i zastanawiam co musiałam brać żeby to napisać, pewnie znowu paluszki ~Paulina 23.11.2020)