29. Nie..

20 4 0
                                    

Nie wiele myśląc uzbroiłam  moje myśli. Po chwili poczułam błogość i nie czułam jusz bólu.. Jak On to do cholery zrobił?! I dlaczego i jaki to ma niby sens.. Boże czy ja kocham piersolonego zdrajcę.. Poczułam łzy na moich policzkach.. Nie miałam jusz ochoty na siedźenie  w wannie więc szybko ubrałam się i wyszłam z łazienki. Poczułam naglły ból gdzieś w okolicach mostka. Po chwili ból mnie zrzerał a ja leżałam na dywanie.. Z moich oczu płynęły łzy... I nagle dziwny ból minoł.. Nie wiedziałam czemu ani dlaczego. Oddychałam jedynie głębiej. O boże co tu się dzieje otparłam sama do siebie i usiadłam na łużku. Nie wiele myśląc sięgnęłam po moje uzależnienie. Miłe uczucie w moich płucach i zapach nikotyny oddychałam tym głęboko. Po chwili ułożyłam się wygodniej na łużku i wdychałam ten zapach. Tkwiłam tak może z 30 minut bo po tym czasie poprostu odpłynęłam. Obudziło mnie pukanie do drzwi.
Prosze!
Nagle drzwi otworzyły się z hukiem
Hej..
Usłyszałam jedynie..
Boże mat?!
Ohh tak darlin
Moim oczom ukazał się duch mojego zmarłego pszyjaciela
Czym ty do cholery jesteś?!!
Ohh spokojnie jestem duchem
Spokojnie?! Debilu obstarny co mnie straszysz!
O boże Merry ty się nigdy nie zmienisz.
Otparł pszez śmiech.
Dobra właź do środka bo ci zaraz dupe skopie
Oke oke
Po chwili mój ukochany pszyjaciel siedział obok mnie. A raczej wisiał obok mnie lewitował? Huj go tam wie.
To po co się tutaj zjawiłeś?
Ohh Mercia poprostu wiem że mnie Potszebujesz...
Ale pszeciesz ja cię zabiłam Debilu dlaczego mnie nie nienawidzisz?
Ohh poprostu wiem że jesteś dobrym człowiekiem aa to takie tam
Sama spojrzałam na niego z niedowierzaniem
Pozatym tu jest zajebiście! Życie w moccy jest meeega
To faaajnie
Otparłam i spojrzałam na mojego pszyjaciela z uśmiechem
Więc czemu jesteś ostatnio taka smutna?
Ohh żadna smutna..
Widźę że kłamiesz..
Poprostu nic mi się nie układa.. Żuciłam i zaczęłam tłumaczenie mu całej histori od celi po kylo asz do jaszczura.
Rozumiem żucił i lekko się do mnie uśmiechł. Wiesz nie wiem czemu On tak zrobił.. I czy serio cię kocha ale mam taką nadzieję..
Lekko się do mnie uśmiechł
Dzieki
Ohh nie ma za co otparł i dodał dobra na mnie jusz czas po chwili siedziałam w pokoju sama.
Czułam ból jak i szczęście jest mu dobrze.. Lekko się skuliłam na łużku i otpaliłam peta. Ta nikotyna płynie chyba jusz w moich żyłach żuciłam i ułożyłam się wygodnie na łużku. Jednak czym był ten wcześniejszy ból w mostku?.. Ehh to robi się hore chce do psychiatry pomyślałam i otpaliłam kolejnego peta

Czy to tylko dym papierosów Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz