46. Kocie Łapki W Krwi

18 2 0
                                    

Gdy wkońcu stanęłam w domu mogłam wziąć długi zimny prysznic. Stojąc już pod wodą moje myśli jak zawsze odbiegały od muzgu. Myślałam o wszystkim.. O kylo i o tych morderstwach.. Wiedziałam jedno chce to zakończyć jak najszybciej.. Cuż miałam już kolejny plan ktury będę realizować w pszciągu kilku dni. Cuż bardźo mi pszykro ale będę musiała wybić większość gangu jak nie cały. Pszepraszam mamo i tato szepłam i usiadłam opierając głowę o ścianę z kafelek byłam cała mokra i było mi zimno ale cuż olałam to. A z moich oczu pociekła woda. Gdy wkońcu ogarnęłam  sie mogłam spokojnie pujść spać była 4. 50 . Wczesnym rankiem obudził mnie mój budzik no tak zapomniałam go wyłączyć ale jebać to pomyślałam i wstałam. Cuż w telewizji mówiono tylko o bardźo krawrym morderstwie. Na widok pszeraźonych ludzi lekko się uśmiechłam wszystko poszło po mojej myśli. Teraz tylko zająć się resztą ehh nie chce mi się mrukłam i zapaliłam peta. Kurwa szepłam jak będę dalej taka sama to zwariuję może kupię sobie zwierzątko.. Tak to zajebisty pomysł pomyślałam i uśmiechłam się lekko. Tylko jakie to pytanie towarzyszyło mi potczas robienia tostów i porannej toalety. Gdy wkońcu stanęłam pszed lustrem w pszedpokoju lekko się uśmiechłam na swój widok . Miałam na sobie ciemne wysokie kowbojki krutkie spodenki i koszulke mojego ulubionego zespołu *. Dobra szepłam sama do siebie zabrałam plecak i pieniądźe i wyszłam bardźo chciałam kota. Więc ruszyłam do schroniska niestety o ironio uciekł mi autobus więc musiałam tam pujść. Jezu Jak mi się nie chciało a z drugiej wracać się do domu tylko po to żeby wziąć statek eee to też bez sensu mrukłam i ruszyłam pszed siebie. Oczywiście w połowie drogi rozpadał się deszcz. Kurwa mrukłam i biegiem ruszyłam w stronę shroniska kture już widziałam. Cuż gdy wkońcu do niego wpadłam powitał mnie pszyjaźń wzrok wysokiego bruneta.
Dzieńdobry
Dzieńdobry mogę w czymś pomuc?
Szukam kota.
Oh bardźo mi pszykro ale zajmujemy się tylko psami oddział z kotami jest po drugiej stronie miasta
Naprawdę?
Tak
Jezu jakim jestem pszegrywem jękłam po czym podziękowałam grzecznie i wyszłam. Byłam tak zła że miałam ochotę kogoś zabić asz wpadłam na coś a raczej kogoś...
%%%%%%%%%%%%%%%%%
*Jaki jest wasz ulubiony zespuł? Bo mój to GA lub 5sos🖤

Czy to tylko dym papierosów Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz