Pora się trochę zabawić jelonku! cz.2

70 5 16
                                    

-Po twoim trupie to zaraz zobaczymy twojego trupa.. -mruknęła zła i miała iść w jego kierunku kiedy z łazienki wyszedł nie pewnie Thor i jej spojrzenie padło na niego. -Przynajmniej jeden się prawidłowo przebrał! -klasnęła w dłonie, a Bóg piorunów miał na sobie jeansowe spodnie z dziurami te modne koszule w kratkę srebrno-błękitną i katanę, a włosy spięte w kucyk.

-Dlaczego on ma spodnie gdy ja mam sukienkę!!!! - oburzył się Loki.

-Jakbyś był grzeczny to ty byś też miał spodnie, ale trzeba było wydziwiać.. -prychła. Zaś Blondyn podszedł do przyjaciół czuł się nieco inaczej niż zazwyczaj.

-Byłem grzeczny - westchnął i schował się za dłonią.

-Ła.. Znaczy Loki teraz ty do przebrania.. -usiadł obok brata.

-Ughhhhhh- warknął i zniknął w mgle.

-Myślicie, że się przebierze? - spytał Clint.

-Będę na niego bardzo zła, już zaplanowałam wypad zanim się zastanowiliście nad malowaniem.. -prychła Nat. -Kochasie będą mieć spokój i dzieciak ich też sobie odpocznie..

-Heh Tony jest kotem nie ma szans aby Steve się do niego dobierał poza tym śpią - powiedział Clint.

-Eeeeem, a mi wcale o dobieranie do nikogo nie chodziło.. -popatrzyła na Clint'a podejrzanie.

-Eee co się tak na mnie patrzysz?! - spytał i poparzył się w ścianę.

-Bo ty sugerujesz nie wiadomo co? -wybrała dla siebie sukienkę.

-Wcale nie - odparł.

-Wcale tak! -poszła do łazienki. Gdy Wdowa znikła w łazience Loki wyszedł z mgły i trochę zarumieniony patrzył się w podłogę.

-O wow bracie.. -Thor podszedł do Loki'ego aby popatrzeć na niego z każdej możliwej strony. Mężczyzna pocierał lewą dłoń i patrzył się nadal w ziemię.

-Nie wiem jak mogłem się na to zgodzić - wymamrotał.

-Zgodziłeś się i dobrze.. -wziął ze stołu wsuwkę i podszedł do brata, uwielbiał go czesać po swojemu.

-Źle, bo wyglądam jak baba - powiedział cicho.

-Muszę przyznać rację ładnie wyglądasz jelonku, a raczej teraz łanio - wtrącił się Clint.

-Oj shh.. -zapiął mu ładnie włosy jedną spinką i odwrócił go do siebie. -Tak ładnie wyglądasz..

-Nie dołuj mnie bardziej - mruknął Loki i uciekł wzrokiem.

-Ale prawdę mówię.. -przewrócił oczami z westchnięciem.

-Nigdy więcej błagam nie chce mieć na sobie sukienki - powiedział błagalnie.

-Ale naprawdę wyglądasz ładnie w sukience.. -pogłaskał brata po głowie.

-Wyglądam jak baba - mruknął i popatrzył na brata.

-No to co ci w tym przeszkadza? -uniósł brew.

-Nie jestem babą - mruknął.

-Wiem, ale tobie pasuje w sukience..

-Nie - powiedział i popatrzył się w dół.

-Tak braciszku.. -pogłaskał ponownie brata po głowie.

-Ja bym teraz się zastanowił czy nazywać go teraz bratem Thor wygląda jak dziewczynka - zaśmiał się Clint, a Loki cicho warknął.

-Tak to jest mój brat, nie ważne w co jest ubrany to dalej jest mój brat.. -wzruszył ramionami. -Tu nic nie ma tyknął go w biustonosz. -A tu jest.. -drugą ręką podniósł mu sukienkę do góry.

Los bywa różny lecz zawsze prowadzi do przeznaczenia!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz