! Ostrzeżenie!
W poniższym rozdziale występują wulgaryzmy !Bang Chan
Jak zawsze byłaś w sklepie z przyjaciółką i Chanem, który siedział teraz z nosem w telefonie i pisał z managerem czy kimś tam.
Razem z [I.P.] przygotowywałyście się na dużą dostawę, dlatego cały czas nosiłyście pudła z ubraniami. Podniosłaś trzy kartony na raz i ruszyłaś do holu, by postawić je z resztą. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że potknęłaś się o własną torbę i upuściłaś to co nosiłaś.
- Fuck. - mruknęłaś, widząc zagniecenie w kartonie.
- Co powiedziałaś ? - Chan podniósł głowę i spojrzał na ciebie pytająco.
- Fakt. - uśmiechnęłaś się i podniosłaś bagaż.
- Mam nadzieję. - odparł blondyn.Minho
Starałaś się przy nim nie przeklinać. Dlaczego ? Nikt tego nie wie właściwie. Wiele razy musiałaś się powstrzymać, prawie gryząc się w język. Dosłownie.
Siedzieliście na ławce w parku, pijąc kawę. Wilczur ganiał liście, szczekając radośnie. Nagle jeden spadający liść, popchnięty przez wiatr uderzył się w czoło i szybko uciekł.
- Co do ch... - spojrzałaś na Minho, który czekał aż dokończysz zdanie. - Herbatnika. Co do herbatnika.
Tancerz zaśmiał się.
- Kreatywne. - rzucił.Changbin
Ty, Changbin i twoja siostra postanowiliście obejrzeć horror, w ciemnym salonie w czasie burzy. Świetnie.
Usiadłaś na kanapie z pilotem w dłoni i zaczęłaś szukać filmu, gdy nagle Changbin i siostra usiedli po twoich obu stronach.
- Zaczynajmy. - rzuciła najmłodsza.
Gdzieś w połowie filmu, do której wszyscy zdążyli wystraszyć się z 10 razy i zedrzeć sobie gardło, poczułaś ból w ramieniu ze strony siostry.
- Ja pierdolę. - szepnęłaś, widząc dziewczynkę wbijającą ci w rękę paznokcie i zęby. - Puść mnie.
Chciałaś coś dodać, ale twoja twarz miała bliskie spotkanie z poduszką.
- Pilnuj się młoda damo. - rzucił Changbin, odkładając miękką rzecz na miejsce.Hyunjin
Razem z Hyunjinem postanowiliście jeszcze raz coś upiec. Tym razem postawiliście na sernik, mając nadzieję że ciasto przejdzie test smaku u Jisunga.
Wyjeliście wszystkie składniki i zaczęliście dodawać je do miski. Nadszedł czas rozdzielanie jajek na białko i żółtko. Pierwsze 2, żadnych skarg. Dopiero 3 sprawiło problem, gdyż całe wpadło do miski z białkami.
- No i chuj. - szepnęłaś, starając się wyłowić żółtko.
- Co ty powiedziałaś ? - Hyunjin zakrył ci usta dłonią. - Nie przeklinamy. Nie wolno. Moje czyste i niewinne serce krwawi.Han
Od tygodnia w szkole działa się drama. Jakaś dziewczyna wypisywała w internecie fałszywe informacje na temat różnych osób. Cała kadra nauczycielska i dyrekcja zaczęła poszukiwania tej osoby.
Z powodu zamieszania z tego powodu, postanowiliście z Jisungiem opuścić placówkę i udać się do najbliższej kawiarni. Szybko omineliście sprzątaczkę i wyszliście z budynku. Po 5 minutach spaceru znaleźliście się na miejscu, a po kolejnych 2 piliście herbatę, zajadając się ciastem. Nagle wasze telefony zawibrowały, oznajmiając nowe powiadomieniami. Wyjeliście je i zobaczyliście nowy wpis anonimowego obrażacza.
- What a bitch. - powiedzieliście w tym samym momencie, po przeczytaniu posta.
- Jisung, nie przeklinaj. - rzuciłaś.
- Ty zaczęłaś. - odparł.Felix
Grałaś z Lixem w jego ulubioną grę. Może mistrzem nie byłaś, ale też nie najgorzej ci szło. Kilka razy zaskoczyłaś chłopaka, i siebie przy okazji, swoimi umiejętnościami.
Twoja postać biegła właśnie przez las, gdy nagle coś ciemnego wyskoczyło zza krzaka i zabiło cię w kilku ciosach.
- Co kurwa ? - zapytałaś ze zdziwieniem.
Felix spojrzał na ciebie kątem oka i uśmiechnął się pod nosem. Sam przeklinał w czasie grania, więc nie zrobiło to na nim większego wrażenia.Seungmin
Poprosiłaś Seungmina o pozowanie do twojej pracy semestralnej na zajęcia malarskie. Tematem było namalowanie skarbu, więc od razu przyszedł ci na myśl chłopak. Po długich namowach, które trwały 30 minut i kosztowały cię dwie paczki żelków, udało ci się go namówić.
Teraz siedzieliście u ciebie w salonie. Seungmin został przez ciebie usadzony na krześle na tle okna, gdy ty zajmowałaś krzesło za sztalugą. Byłaś w połowie szkicu, gdy nagle złamał ci się ołówek. Piąty raz z rzędu.
- To jest kurwa jakiś żart. - mruknęłaś pod nosem, wstając i temperując pisak.
- Udaję, że tego nie słyszałem. - rzucił Seungmin. - Ale nie przyzwyczajaj się.Jeongin
Jeden z wspólnych wieczorów postanowiliście spędzić na śpiewaniu w domu chłopaków. Zamknęliście się z Jeonginem w jego pokoju i zaczęliście koncert, który trwał 3 godziny. Po tym czasie położyłaś się na podłodze, wciąż nucąc piosenkę, która leciała z głośnika.
- I don't give a shit whoever fuck about me. (Monbebe community)
Gdy skończyłaś ten wers, usłyszałaś głośne wciąganie powietrza, a po chwili Jeongin wybiegł z pokoju, krzycząc:
- Chan hyung ! [T.I.] powiedziała niecenzuralne słowo !_______________________________________
Moja wena coraz częściej mnie opuszcza.
Nie chcę nikogo naciskać, ale wasza pomoc by mi się przydała.Miłego dnia !
CZYTASZ
Stray Kids - Reakcje i one shot'y. [ZAKOŃCZONE]
FanfictionDziecko postanowiło napisać coś takiego. Zawsze otwarta na zamówienia, więc piszcie śmiało.