Chan
Weszłaś do domu i, zanim zdążyłaś cokolwiek powiedzieć, usłyszałaś głos tłumacza Google i zbyt dobrze znany ci twój język ojczysty. Chociaż przez chwilę myślałaś, że się przesłyszałaś, ale gdy słowo zostało powtórzone byłaś już pewna, że to polski. Postanowiłaś poszukać źródła dźwięku, w skutku co, przeszłaś cały dom i dotarłaś do sypialni. Ujrzałaś tam Chana, który siedział na łóżku i notował coś w zeszycie, skupiony jakby tworzył nowy kawałek do nowego albumu.
- D...d-z...dzien...dzień. - idol spojrzał w swojej notatki. - Dzień do...bry....dzień dobry.
- Dzień dobry. - odpowiedziałaś po polsku, wchodząc głębiej do pokoju i obdarzając chłopaka uśmiechem. - Świetnie ci idzie.
Lider spojrzał na ciebie lekko zaszokowany, gdyż druga część zdania również była po polsku, więc tego nie zrozumiał...przynajmniej większej części.
- 넌 잘하고 있어 ( świetnie ci idzie.) - powiedziałaś po chwili.
- Aaaaa. Wszystko jasne. Dziękuję. - Chan ponownie spojrzał na swoje notatki. - A teraz pozwól, że wrócę do nauki.
- Jasne. - odparłaś i wyszłaś z sypialni, wciąż mając uśmiech na ustach.Minho
Wyszłaś z łazienki i udałaś się na dół, kierując swoje kroki do kuchni. Nie zdążyłaś nawet podejść do lodówki, bo w twoją stronę poleciał zeszyt w kotki na różowym tle.
- Nie. Wchodzić. - Minho patrzył na ciebie jakbyś co najmniej zabiła jedno z jego dzieci.
- No dobrze. - podniosłaś ręce w geście poddania się. - Mogłeś powiedzieć spokojnie, a nie rzucać we mnie zeszytem.
Spojrzałaś na przedmiot leżący przed tobą i spostrzegłaś dobrze ci znane znaki.
- Czy to jest to co myślę ? - podniosłaś zeszyt i zajrzałaś do środka. - Serio ? Polski ?
- Nie interere bo kici kici. - Minho zabrał ci z ręki zeszyt i pstryknął w czoło. - Idź spać.
- Ale jestem głodna. - mruknęłaś, patrząc tęsknię na lodówkę.
- To jedź. - tancerz wrócił na swoje miejsce i kontynuował pisanie w zeszycie. - Tylko szybko.Changbin
Siedziałaś obok Changbina, oglądając film, w czasie gdy on coś czytał obok. Nie pytałaś go co czyta, bo zapewne dla żartu by ci nie powiedział, więc pozwoliłaś zostać mu anonimowym. Jednak chwilę później sam raper tyknął cię w ramię, a gdy spojrzałaś na niego, obdarzył się proszącym spojrzeniem.
- Jak to przeczytać ? - zapytał, wskazując palcem na słowo w książce.
Wyłapałaś słowo w tekście....czekaj, czekaj, czy to jest polski ?
- Dlaczego czytasz tą książkę ? - zapytałaś, patrząc na idola.
- Uczę się. - odparł dumnie. - A teraz odpowiedź proszę na moje pytanie.
- Rzeżucha. - powiedziałaś, a widząc zdziwione spojrzenie Changbina, powiedziałaś to samo słowo po koreańsku. - 물냉이.
- Aaaa. Wszystko jasne. - pokiwał głową i wrócił do czytania.
Akurat książka o ogrodnictwie nie jest najlepszym wyborem jak na początek nauki.Hyunjin
Nigdy nie podejrzewałaś Hyunjina by uczył się polskiego. Miał dużo roboty z pracą i treningami, a do tego jeszcze szkołą, że znalezienie czasu na naukę nie wchodziło w grę. Jednak zdziwiłaś się bardzo, gdy znalazłaś na swoim biurku w bibliotece karteczkę. Było to zaproszenie na kawę, tylko że był mały szkopuł.... było to napisane po polsku. Może trochę koślawie, ale było. Postanowiłaś zadzwonić wcześniej do tancerza i zapytać się go o coś.
- Jinnie~ - zaczęłaś rozmowę. - Gdzie ty znalazłeś czas by zacząć uczyć się polskiego ?
- Nie uczę się. - odparł twardo. - Papago ( tłumacz należący do firmy Naver ).
- Aha. - pokiwałaś głową i oddałaś. - Do zobaczenia później.
Hyunjin mruknął coś na pożegnanie i się rozłączył. Uwierzyłaś w jego słowa, które nie były do końca prawdą, chłopak uczy się polskiego.Felix
Oglądałaś jednego z live'ów chłopaków, uważnie obserwując każdego z nich. Temat zszedł na polską grupę taneczną, która miała wykonać układ do Miroh. I w tym właśnie momencie włączył się Lix, mówiąc po polsku. Szczęka opadła ci prawie że do samej ziemi. Nie spodziewałaś się tego.
Gdy Lee wrócił do mieszkania, pierwsze co zrobiłaś to przytuliłaś go.
- Dobrze powiedziałem ? - zapytał, gdy na niego spojrzałaś.
- Świetnie. - odparłaś z uśmiechem, kiwając głową.
Omińmy fakt, że w polskim nie tłumaczymy słowa Stay, ale to szczegół. Felix nie musi wiedzieć.Han
Jisung nawet się nie ukrywał z tym, zet się uczy. Co jakiś czas przychodził do ciebie, prosząc o pomoc czy pytając o coś. Robił to dla ciebie jak i dla siebie....by móc porozmawiać w przyszłości z twoimi rodzicami.
Seungmin
Ten to zupełnie nie wykazywał chęci do nauki. Niby nauczył się jakichś podstawowych zwrotów typu dzień dobry czy dziękuję, ale nic więcej. Przynajmniej tak ci się zdawało.
- Nigdy więcej nie ruszę tego języka. - rzucił, wyłączając telefon. - Nawet mnie o to nie proś.
- Co się stało ? - zapytałaś rozbawiona.
- Jak ty to możesz powiedzieć ? Jakaś ro...rozko....nawet tego nie pamiętam do końca...rozkoja....
- Rozkojarzony ? - zapytałaś.
- Dokładnie. Nie licz że to powtórzę. - mruknął, zwijając się w kłębek na kanapie. - Dobranoc.
I tu się kończy próba nauczania Seungmina polskiego.Jeongin
Weszłaś po cichu do pokoju maknae i stanęłaś za nim, zaglądając w ekran komputera.
- Hyung ! - krzyknął Innie, tak że zakryłaś uszy, obracając się, co wywołało jeszcze głośniejszy krzyk. - Co ty tu robisz ?
- Patrzę czym zajmuje się mój chłopak w wolnej chwili. - odparłaś, lustrując ekran. - Kupujesz podręcznik do polskiego ?
- Nie patrz. - chłopak zamknął klapę laptopa i zaczął cię odganiać rękoma. - I proszę wyjść. Interesy tu załatwiam.
- Już idę. - podniosła ręce w geście poddania się i wyszłaś, odprowadzona wzrokiem młodego.
CZYTASZ
Stray Kids - Reakcje i one shot'y. [ZAKOŃCZONE]
FanfictionDziecko postanowiło napisać coś takiego. Zawsze otwarta na zamówienia, więc piszcie śmiało.