Bang Chan
Siedziałaś przed komputerem w sklepie i kończyłaś szkic kolejnego wzoru. Chan siedział obok ciebie i uważnie obserwował każdy twój ruch, co chwilę się uśmiechając. Szczerze, to nie zwracałaś na niego większej uwagi. Wiedziałaś, że tu jest ale nie wiedziałaś co robi do czasu, aż nie zaczął ci przeszkadzać.
- [T.I.]. - szepnął.
- Hmmm ? - mruknęłaś.
- [T.I.]. - powtórzył, tykając cię w ramię.
- Tak ?
- [T.I.]. - i jeszcze raz.
- Słucham. - rzuciłaś mu krótkie spojrzenie.
- Hej. - uśmiechnął się szeroko, ukazując swoje dołeczki.
- Hej. - odwzajemniłaś gest i wróciłaś do pracy.
Po chwili usłyszałaś dźwięk przesuwanego krzesła i kątem oka zauważyłaś, że Chan siedzi na twojej wysokości. Idol przysunął się bliżej ciebie i położył ci brodę na ramieniu. Gdy nie zwróciłaś na to uwagi, jego ręce otoczyły cię w talii, podniosły i posadziły na jego kolanach.
- Dużo lepiej. - szepnął, tuląc się do twoich pleców.Minho
Ponownie zostałaś siłą zapakowana do auta chłopaka i gdzieś wywieziona. Jak się okazało później, przyjechaliście do dormu chłopaka.
- Ale na pewno chcesz mnie tu ? - zapytałaś któryś już raz.
- Wysiadaj. - mruknął z uśmiechem.
Gdy opuściłaś jego pojazd, Minho przerzucił cię sobie przez ramię i ruszył do budynku w akompaniamencie twoich skarg i gróźb.
- Jestem ! - krzyknął, wchodząc do środka.
- Hyung... - Jisung spojrzał na ciebie, wciąż wisząca na ramieniu tancerza. - Hej [T.I.].
- Hej Jisung oppa. - rzuciłaś, zabierając włosy z twarzy. - Miło cię widzieć.
Minho postawił cię na podłodze, tylko po to by zdjąć płaszcz i pozwolić tobie się rozebrać. Gdy to zrobiłaś, znów znalazłaś się na jego ramieniu w drodze na kanapę w salonie.
- Rozgość się. - powiedział, sadzając cię na miękkim siedzeniu.
- Dziękuję łaskawco. - prychnęłaś.
- [T.I.]. - obok was usiadł Felix. - Co tam u ciebie ?
I tak zaczęłaś rozmowę z blondynem. Bardzo dobrze wam się rozmawiało, a śmiech nie opuszczał was ani na chwilę. Po pewnym czasie poczułaś czyjś ciężar na kolanach i zobaczyłaś, że Minho się na nich położył, więc zaczęłaś głaskać go po włosach.
- Patrz. - Felix podał ci telefon, więc twoja ręka zostawiła włosy twojego chłopaka, któremu to się nie podobało.
Nagle pisnęłaś cicho z bólu, który poczułaś w nodze. Spojrzałaś na Minho i zobaczyłaś, że wbija ci on paznokcie w kolano.
- Ja tu jestem. - prychnął, patrząc na ciebie. - Zwróć na mnie uwagę. Bo jak nie to cię ugryzę.
- Zachowujesz się jak Doongie. - rzuciłaś, głaszcząc go po głowie.
- Jaki ojciec takie dzieci. - odparł dumnie starszy Lee.Changbin
Stałaś za barem od dobrych dwóch godzin i obsługiwałaś dobrze ci znanych klientów. Nie spodziewałaś się żadnej zaskakującej rzeczy tego dnia, więc pracowałaś spokojnie.
Stojąc tyłem do wejścia, nie zauważyłaś kto wszedł, więc dalej bez patrzenia, zapytałaś co podać. Otrzymałaś zamówienie na Bloody Mary(drink z wódką i sokiem pomidorowym), więc bez gadania wzięłaś się za robienie.
- Nie jestem fotografem, ale potrafię zobrazować ciebie i mnie razem. - przewróciłaś oczami na ten tekst, nie zwracając uwagi na tego klienta.
Próbował jeszcze kilka razy, ale zawsze z tym samym rezultatem czyli brakiem twojej uwagi.
- Stary nie ma sensu. - jakiś inny mężczyzna się wciął. - Ona ma chłopaka.
- Wiem, dlatego chcę zwrócić jej uwagę. - słysząc dobrze ci znany głos Changbina, spojrzałaś na klienta i podniosłaś brew.
- Serio ? - uderzyłaś go delikatnie ścierką w ramię. - Musiałeś ?
- Potrzebuję twojej uwagi. - jęknął chłopak. - I to dużo.
- Ale ja pracuję. - rzuciłaś.
- I co z tego ? Jestem ważniejszy.Hyunjin
Praca w bibliotece zabierała całą twoją uwagę i cały twój czas po szkole. I Hyunjin czuł tego skutki. Kiedy nie przychodził do biblioteki, nie widywał cię wtedy nawet przez chwilę, a bardzo potrzebował zobaczyć cię w ciągu dnia. Tak też postanowił zwrócić twoją uwagę na siebie, poprzez pisanie cały czas do ciebie bez większego powodu. Jego wiadomości albo nie miały sensu lub zawierały pojedyncze litery. Czasem wysłał ci jakąś emotkę. Siedząc za biurkiem, dostawałaś powiadomienie co chwilę, a nie wiedząc co odpowiedzieć, zaczęłaś ignorować wiadomości od chłopaka. Skupiłaś się na pracy oraz na zadaniach do szkoły, które robiłaś w międzyczasie. Nagle twój telefon zawibrował, oznajmiając przychodzące połączenie.
- Słucham. - rzuciłaś, wychodząc na korytarz.
- Czemu mi nie odpisujesz ? - zapytał Hyunjin głosem małego dziecka.
- Co ja mam ci odpowiedzieć, Jinnie ?
- Bądź kreatywna. - powiedział idol. - Do zobaczenia.
Rozłączył się. Odwróciłaś się przodem do wejścia do biblioteki i byłaś gotowa wejść, gdy ktoś objął cię w talii.
- Hej. - rzucił chłopak do twojego ucha. - Tęskniłaś ?
- To twoje ,do zobaczenia' trwało szybko. - zaśmiałaś się i razem z tancerzem weszłaś do środka.
- Wiem.
CZYTASZ
Stray Kids - Reakcje i one shot'y. [ZAKOŃCZONE]
FanfictionDziecko postanowiło napisać coś takiego. Zawsze otwarta na zamówienia, więc piszcie śmiało.