headcanon; umiera ktoś ci bliski, a on cię pociesza
— Kiedy tylko otrzymałaś te wieści, nie byłaś już w stanie nad sobą panować.
— Z twojego gardła wydobył się mrożący krew w żyłach krzyk, a ty upuściłaś telefon, nawet się nie rozłączając.
— Łzy spływały ci strumieniami po policzkach, kiedy siedziałaś z kolanami przyciśniętymi do piersi, mając nadzieję, że to, co usłyszałaś, było wyłącznie kłamstwem.
— Twój szloch dość szybko dotarł do uszu twojego chłopaka, Thomasa, a także trójki twoich najlepszych przyjaciół: Damiano, Ethana i Victorii.
— Zbiegli na dół kilka sekund po tym, jak zaczęłaś płakać.
— Thomas zareagował jako pierwszy poprzez podniesienie cię z podłogi. Złapał cię pod pachami i przyciągnął do uścisku.
— „Co się stało, pszczółko?".
— Cicho o to zapytał, podczas gdy ty z trudem starałaś się złapać oddech. Dopiero po chwili zauważył, że Victoria podniosła twój telefon i zaczęła rozmawiać z osobą po drugiej stronie linii.
— Domyślił się, jaki był temat tej rozmowy.
— Kiedy tylko Victoria to potwierdziła, jego serce pękło na milion kawałeczków.
— „Jej tata zmarł?".
— „Tak, przegrał walkę z rakiem i odszedł bezboleśnie".
— Do jego oczu również napłynęły łzy.
— Wiedział, jak blisko byłaś ze swoim ojcem i jak mocno wpłynęła na ciebie jego diagnoza otrzymana dwa lata temu.
— Mimo wszystko starałaś się być silna, dlatego płakałaś z tego powodu po raz pierwszy od dwóch lat.
— „O-on nie żyje, Tommy!".
— Pisnęłaś, ponieważ twoje gardło było zaciśnięte od płaczu.
— „Wiem, pszczółko, i cholernie mi przykro...".
— Po jego policzkach także spływały łzy, ale próbował jakoś się trzymać.
— „Pociesza mnie tylko to, że nic go nie bolało. Gdyby umarł, cierpiąc, to coś bym sobie zrobiła!".
— Zacisnęłaś pięść na koszulce z Nirvany Thomasa, a on przytulił cię jeszcze mocniej.
— „Ja też. Dzięki temu trochę łatwiej jest mi się z tym pogodzić".
— Serce jeszcze mocniej cię zabolało.
— Twój tata absolutnie uwielbiał Thomasa i bolało cię serce, bo Thomas odczuwał teraz dokładnie te same emocje co ty.
— Pomagał on Thomasowi w tak wielu rzeczach, to dzięki niemu chłopak doskonalił swój angielski, a także stał się pewniejszy siebie ze względu na rozmowy z twoim tatą, które podnosiły go na duchu.
— Wiedziałaś, jak bardzo Thomas cenił twojego tatę i z tego powodu wam obojgu było ciężko.
— Jednak miałaś nadzieję, że kiedyś ruszycie naprzód; zgodnie z obietnicą złożoną twojemu tacie.