damiano david

1K 42 18
                                    


gif imagine; znowu to samo!

( tw! gwałt )
wszystko opisane jest dość graficznie, więc jeśli jesteście wrażliwi na takie rzeczy, to możecie pominąć ten rozdział. nie chcę wywołać u nikogo ataku paniki.



Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.



                – DAMIANO, W TEJ CHWILI WYJDŹ! – krzyknęłam przerażona.

Damiano, mój chłopak z Włoch, przed chwilą niechcący wszedł do łazienki, kiedy właśnie miałam wchodzić pod prysznic, z którego leciała już woda.

– Co?! – odkrzyknął, w jego głosie słychać było lekkie zdziwienie i szczere zmartwienie. Nie miał pojęcia, co takiego zrobił, gdyż nawet nie zauważył, iż wszedł mi do łazienki.

Z całych sił starałam się zachować spokój i nie upuścić białego ręcznika, który szybko owinęłam wokół swojego ciała, aby czuć się choć w pewnym stopniu bezpieczna.

– Jestem naga i będę brać prysznic! Jak mogłeś nie zauważyć? – pisnęłam.

Przerażało mnie bycie przyłapaną w tak niedogodnym momencie przez Damiano. W mojej głowie ponownie pojawiły się wspomnienia sprzed dwóch miesięcy.

Na jego twarzy widać było bezczelny uśmiech, a on przejechał językiem po zębach i uniósł brwi, jednak ta mina od razu zniknęła, gdy tylko zauważył mój dyskomfort.

– O mój Boże, bardzo przepraszam. Chcesz, żebym wyszedł?

– T-tak, proszę! W-wyjdź! – wyjąkałam, będąc na skraju płaczu z przerażenia. Kiedy ostatnio znalazłam się w takiej sytuacji, zostałam zgwałcona przez mojego agresywnego chłopaka i zaszłam w ciążę pozamaciczną z dzieckiem, które zmarło.

– B-bardzo przepraszam, skarbie. J-już idę!

Damiano nagle stał się o wiele bardziej zmartwiony, więc wybiegł z toalety oraz sypialni. Prawie straciłam nad sobą kontrolę, kiedy słyszałam jego kroki po schodach, jeszcze nigdy nie słyszałam, by czyjeś stopy tak szybko uderzały o ziemię.

Zdołałam wejść pod prysznic, zanim moje ciało mimowolnie osunęło się po marmurowej ścianie, a ja zaczęłam szlochać ze strachu przed wszystkim, co się właśnie wydarzyło. Krople wody płynące z deszczownicy kapały na moje ciało, mieszając się ze łzami spływającymi po policzkach.

Próbowałam się uspokoić, wstać i dokończyć branie prysznica, lecz nie zdołałam zrobić tego wystarczająco szybko. Mój mózg i reakcja chemiczna, które miały ukoić moje nerwy oraz zapobiec atakowi paniki, nie działały. Umysłem mogłam jedynie powracać do tamtego dnia, który tak bardzo pragnęłam wymazać ze swojej pamięci.

MOONLIGHT ━ MÅNESKINOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz