imagine; jesteś piątą i najmłodszą członkinią Måneskin
Eleonora była w siódmym niebie — w końcu była w towarzystwie swoich najlepszych przyjaciół, siedziała na kolanach Ethana i odpowiadała na pytania! Co mogło pójść źle? Najwidoczniej wiele. Szczególnie że to nie miał być ich ostatni wywiad tego dnia.
– Eleonora, kiedy dołączyłaś do Måneskin? – Najczęściej zadawano jej to pytanie, ale nigdy jej to nie przeszkadzało. Uwielbiała opowiadać tę historię, bo dla niej była czymś ważniejszym niż samym dołączeniem do zespołu.
– Dwa lata temu, kiedy miałam siedemnaście lat. – Uśmiechnęła się, a widownia zawiwatowała. Ethan owinął wokół niej ramiona, dlatego się do niego odwróciła, jeszcze wyżej unosząc kąciki ust.
– Czyli przez pierwszy rok nadal chodziłaś do szkoły? – dopytała dziennikarka, na co dziewczyna pokręciła głową.
– Nie, przez dwa lata! Skończyłam szkołę w zeszłym roku w dzień moich osiemnastych urodzin.
Dziennikarka kiwnęła głową i przeszła do kolejnego pytania, podczas gdy Eleonora dalej przytulała się do Ethana.
– Jesteś w zespole od trzech lat, a od kiedy znasz pozostałych członków?
– Od zawsze. Dosłownie! Nie wiem, jak wyglądałoby życie bez nich.
Zawsze odpowiadała tak na to pytanie, co skutkowało zachwytem widowni oraz grupowym uściskiem zespołu. Niestety, ta przemiła dziennikarka musiała już kończyć, a na jej miejscu miał pojawić się ktoś inny, jednak widownia pozostała ta sama.
Dosiadł się do nich kolejny dziennikarz, tym razem mężczyzna, i Eleonora miała wrażenie, że tym razem nie pójdzie już tak gładko. Podobnie jak wcześniej siedziała na kolanach Ethana, a nieznajomy zaczął zadawać im pytania bez żadnej poprzedniej rozmowy, jak to zrobiła dziennikarka. Posłała Ethanowi niepewne spojrzenie, a on objął ją ramionami w talii i przyciągnął bliżej siebie, jakby próbował ją zapewnić, że nie pozwoli, aby przytrafiło jej się coś złego.
Już chwilę po rozpoczęciu wywiadu wiedziała, że będzie to ten najgorszy w jej doświadczeniu. Zadał pytanie każdemu członkowi zespołu z osobna, aż w końcu nadeszła pora na nią. Była w stanie wyczuć, że jej nie lubił, chociaż nic o niej nie wiedział.
– Eleonora, skąd wiedziałaś, że to coś dla ciebie? Nie jest ci trudno ze względu na twój wiek?
Dziewczyna mimowolnie przewróciła oczami. Za kogo on się uważał? Postanowiła mu się postawić, bo nie miała zamiaru znosić takiego zachowania.
– A co innego miałam zrobić? Czy twoja praca nie jest zbyt trudna, jak na twój wiek? – warknęła, wygodniej rozsiadając się na kolanach Ethana. Poczuła, jak przyjacielem wstrząsa śmiech, podczas gdy po pomieszczeniu rozległo się „Uuu".
Po chwili ten hałas zamienił się w brawa. Dziewczyna uśmiechnęła się pod nosem.
– Ja tylko... Tylko zadałem proste pytanie, ale... Nieważne. Um...
– Nie zadałeś prostego pytania! Niepotrzebnie byłeś niemiły! Może choć raz przestań pytać, dlaczego ludzie w tej branży zajmują się właśnie tym i w jakim wieku zaczęli, a w zamian zacznij myśleć, dlaczego czepiasz się ludzi, którzy wiedzą, co robią? – odezwał się nagle Damiano. Ten dziennikarz doprowadził go na skraj.
Po tych słowach mężczyzna stał się zawstydzony i próbował cofnąć swoje pytanie, ale uciszyła go producentka stojąca za kulisami. Nie wyglądała na zbyt zadowoloną. Całą grupą musieli powstrzymać śmiech.
![](https://img.wattpad.com/cover/282556390-288-k194649.jpg)