imagine; wzniosę się
Evangelina David czekała na tę chwilę przez całe swoje życia. Chciała pójść w ślady swojego starszego brata i śpiewać na ogromnych scenach. Jednak to stresowało ją tak bardzo, że ilekroć się tego podejmowała, zawsze wycofywała się ze strachu, iż nie będzie wystarczająco dobra.
– Andiamo Evangelina, andrà tutto bene (Chodź, Evangelina, wszystko będzie dobrze) – wyszeptał Damiano, jej brat, kiedy tylko nawiązała z nim kontakt wzrokowy.
– Come sei così sicuro di Damiano? Hai già fatto questo fottuto spettacolo e non l'ho fatto, anche se potresti non essere stato terrorizzato dalla tua mente, ma almeno fammi sentire spaventato per una volta! (Skąd masz tę pewność, Damiano? Ty już dawałeś pieprzone koncerty, a ja nie! Może ty się nie boisz, ale pozwól mi się bać choć ten jeden raz!). – Dziewczyna podniosła głos.
Damiano głęboko westchnął i rozluźnił ramiona.
– Perché pensi che io sia così sicuro di te, bella? (Jak myślisz, dlaczego jestem tego taki pewny, piękna?).
Kiedy jej brat wstał, Evangelina zrobiła kilka kroków w tył, po czym wzruszyła ramionami.
– Non conosco Damiano, perché sei così sicuro di me? (Kurwa, nie wiem, Damiano. Dlaczego jesteś tego taki pewny?).
Starszy David pokręcił głową, nim odpowiedział.
– A causa di due cose, una, sono tuo fratello maggiore, è mio compito avere fiducia in te e due, sei la mia sorellina e hai talento! come posso non essere sicuro di te? (Z dwóch powodów. Po pierwsze: jestem twoim pierwszym bratem, muszę w ciebie wierzyć. A po drugie: jesteś moją młodszą siostrą i jesteś tak cholernie utalentowana! Jak mógłbym nie być tego pewny?).
Jego pytanie było retoryczne, dlaczego dziewczyna mu nie odpowiedziała. W zamian na jej twarzy pojawił się blady uśmiech. Damiano miał rację i Evangeline o tym wiedziała, jednak nie chciała łechtać jego ego.
– Sì, qualunque cosa, credo che tu abbia ragione, non-diventare più grande testa (Ta, jasne, może i masz rację, ale nie wymądrzaj się).
Powiedziała to na tyle głośno, że wszyscy parsknęli śmiechem.
– Grazie bella ragazza (Dziękuję, piękna) – odpowiedział Damiano, po czym pocałował swoją siostrę w głowę.
To była najważniejsza chwila w życiu Evangeliny. Właśnie miała wyjść na dokładnie tę samą scenę, na którą wyszedł jej brat cztery lata wcześniej — w dwa tysiące siedemnastym. Teraz nadeszła jej kolej, by udowodniła całym Włochom, że Damiano nie jest jedynym utalentowanym Davidem.