Maca razem z Victorią chichotały, podczas gdy pierwsza z dziewczyn szarpała za struny instrumentu.
– Cholera, co ja robię źle? – Zaśmiała się brunetka, mówiąc po włosku.
Victoria również wyraziła swoje rozbawienie, a następnie zmieniła język na angielski.
– Źle układasz palce. Chodź, pokażę ci.
– Oj, mówisz poważnie?
Macarena nie przegapiła tego, jak uśmiech Vic stał się szerszy. Uwielbiała, kiedy rozmawiały na przemian tymi dwoma językami.
– Tak, mówię poważnie. Dobrze myślisz, ale nie do końca dobrze to robisz.
Druga z dziewczyn kiwnęła głową, przykuwając pełną uwagę do gitary basowej. Obie były tak na tym skupione, że nawet nie zauważyły, jak Damiano, Ethan i Thomas weszli do pomieszczenia. Maca dość szybko załapała podstawy gry na tym instrumencie, dlatego Victoria postanowiła nauczyć ją Torna a Casa — jej ulubionej piosenki. De Angelis była bardzo dumna z brunetki, kiedy ta sprawnie nauczyła się odpowiednich akordów, zresztą podobnie jak chłopcy, jednak one nadal nie były świadome ich obecności.
Macarena i Victoria siedziały przytulone do siebie już od kilku godzin, nieustannie brzdąkając na basie, aż w końcu postanowiły zrobić sobie przerwę, podczas której Vic postanowiła pogratulować swojej dziewczynie poprzez serię pocałunków. W końcu kto nie uwielbia tego typu czułości? No cóż, trójka chłopaków była ich świadkiem, a nawet udało im się zrobić urocze zdjęcia — Ethan złapał najlepsze ujęcie.
– O matko! Kiedy tu przyszliście? – pisnęła brunetka po włosku, wywołując tym samym u nich śmiech.
Ethan postanowił jej odpowiedzieć.
– Byliśmy tutaj przez ten cały czas, kiedy Vic uczyła cię Torna a Casa. Tak w ogóle to świetnie ci poszło! – Bezczelnie puścił jej oczko, a ona w odpowiedzi zachichotała.
– Oo, dzięki, Ethan. Starałam się.
Victoria ucałowała swoją ukochaną w policzek.
– Ej, Ethan, pokaż mi to zdjęcie. Chcę zobaczyć, jak uroczo wyglądamy z moją bambiną! – zawołała blondynka, nie wierząc w umiejętności pozostałej dwójki przyjaciół.
– Oo, wyglądamy uroczo! – pisnęła Maca, a Vic z chichotem ucałowała ją w głowę.
– Racja! Dodajmy je gdzieś!
Obie dziewczyny z uśmiechem przytaknęły. No cóż, to był udany dzień!
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.