W pewnym momencie chłopak zamknął ci oczy i prowadził cię dalej.
- Zimno tu. Co ty chcesz mi poka- przerwałaś tylko jak odsłonił ci oczy - żartujesz sobie?
- I chcesz abym po tym przeszła?
- Pokonaj swoje lenki.
- Żartujesz, prawda?
- Nie, idź - popchnął cię w stronę mostu.
- Nie ma opcji - opierałaś się mu.
- Y/n, zaufaj mi.
- Co jeśli już, w ogóle ci nie ufam?
- Spójrz na mnie - popatrzyłaś na oczy chłopaka - nie ufasz mi?
- Nie ufam.. - w tamtym momencie chłopak wepchnął cię na most.
- Idź.
- Oszalałeś? - złapałaś się tych słabych linek.
- Spokojnie, odwróć się i idź jakbyś szła po trawie.
- Felix.
- Jestem tuż za tobą.
- Ile ten most ma metrów?
- Wystarczająco - wszedł na most - dalej.
Wystraszona szłaś dalej. W pewnym momencie miałaś moment zawahania, kiedy zobaczyłaś, że jest dziura w podłożu. Gdy spojrzałaś w dół ze stresu zakręciło ci się w głowie, gdybyś się nie stresowała przeszłabyś to od tak. Felix złapał cię za talię i z lekkością przestawił cię za dziurę, jakbyś w ogóle nic nie ważyła.
- Nie patrz w dół - podniósł ci głowę.
- Długo już idziemy, a to nie ma końca.
- Cierpliwości.
Gdy przeszliście przez cały most ujrzałaś piękny krajobraz.
Zabrakło ci słów, aby opisać to jak tam było pięknie.
- I co? Było warto? - spytał stając obok ciebie.
- Nie rozumiem, jak za takim ponurym czymś może być coś tak pięknego.
- Czasami trzeba przejść przez piekło, aby dostać się do nieba.
- Po co mnie tutaj zabrałeś?
- Pamiętasz jak mówiłem, że będzie trzeba cię dużo nauczyć?
- Kontynuuj.
- To pierwsza lekcja. Wyciągnij z niej wnioski.
- Czyli musiałam przejść przez coś strasznego, aby ujrzeć coś pięknego.
- Szybko się uczysz.
- Nie rozumiem po co to robisz.
- Co?
- Interesujesz się mną, przecież jestem człowiekiem. Nie powinieneś gustować w wampirach?
- Nie mam swojego typu - usiadł na trawie.
- Czyżby?
- Miałbym kłamać?
- Nigdy nie wiem kiedy kłamiesz.
- Twoja podświadomość wie.
- Skąd możesz to wiedzieć?
- Bo tak jest.
- A może u mnie jest inaczej.
- Właśnie dlatego tak jest.
Usiadłaś koło niego, chciałaś zadać mu wiele pytań, lecz bałaś się. Sama nawet nie wiedziałaś czego. Czy jego odpowiedzi, reakcji czy w ogóle będzie cię słuchał. Stwierdziłaś, że nie będziesz się odzywać.
CZYTASZ
He is my salvation || Felix and Me
FanficTwoja psychika podupada na zdrowiu, a jedynym twoim zbawieniem jest Lee Felix, który uwolni cię od tej całej brutalnej rzeczywistości.