Gdy już było po wszystkim, przyszedł Felix.
- Jak się czujesz? - spytał siadając koło ciebie.
- Nie wiem w ogóle po co mi to dajecie.
- Lek działa przez 5 godzin, później będziesz musiała wziąć kolejną dawkę i tak dopóki się nie zagoi - nieopanowany dał ci jakieś pudełko.
- Co to jest?
- Zdołasz dać sobie sama zastrzyki?
- To są te całe leki, tak? Co jak nie wezmę, bo np. zapomnę?
- Będzie z tobą źle, a jesteś dla mni- blondyn przerwał i chrząkną- nas, dla całej grupy zbyt ważna.
- Nie macie tabletek?
- Wtedy nie zadziała, bo tabletka trafia do całego organizmu, a nie na - przerwałaś brunetowi.
- Dobra, rozumiem przecież.
- Nie możesz tego nikomu pokazywać - spojrzał na Felix'a - oprócz nas, nikomu, rozumiesz?
- Tak, ale ja chyba nie - przerwał ci Felix.
- Zajmę się zastrzykami.
- Masz inne sprawy na głowie, nie możesz przy mnie cały czas siedzieć.
- Ja mogę się tym zająć, zawsze jestem blisko - wtrącił się nieopanowany.
- Powiedziałem, że ja się tym zajmę. To nie jest dla mnie problem, z resztą chcę - brunet mu przerwał.
- Powinieneś zająć się swoją niunią! - zbulwersował się chłopak.
- Kto mówił, że nie będę - spojrzał na ciebie.
- Felix, daj spokój. To nie zabawa, co jeśli się spóźnisz?
- Nigdy się do niej nie spóźnię - powiedział pewny siebie.
- Powiedziałem nie! Nawet nie ma takiej opcji! Jeszcze przyprowadzisz ze sobą ten swój kamień.
- Jeongin przestań!
- Skąd możesz wiedzieć gdzie ona będzie w danym momencie?! Będziesz do niej wypisywał gdzie jest?! Co jeżeli nie odpisze?! Z resztą, wyraziłem się jasno, nie i koniec!
- Do cholery Jeongin! Ja również wyraziłem się jasno. To ja się nią zajmę - siedziałaś jak wryta.
- Nie kłóćcie się! - wrzasnęłaś - Felix zajmie się lekami, a ty nieopanowany jesteś cały czas gdy będę czegoś chciała.
- Nie, jak tak bardzo Felix chcę, to nich on sobie za tobą lata.
- Mi pasuje - uśmiechnął się do ciebie.
- Narzekać nie będę - brunetowi mina zrzedła.
CZYTASZ
He is my salvation || Felix and Me
FanficTwoja psychika podupada na zdrowiu, a jedynym twoim zbawieniem jest Lee Felix, który uwolni cię od tej całej brutalnej rzeczywistości.