Gdy doszliście do rzeczki, zeszłaś z pleców bruneta, po czym spojrzałaś na Felix'a.
Położyłaś się na trawie, po czym chłopacy położyli się koło ciebie. Patrzyliście w gwiazdy.
- Mówią, że tamta gwiazda świeci najjaśniej - nieopanowany wskazał palcem.
- Ale to nie prawda - dodał Felix.
- Najjaśniejsza gwiazda świeci tutaj - spojrzeli na ciebie.
- Ym... Dobrze się czujecie? Nie dam wam swojej krwi - usiadłaś, a oni zaczęli się śmiać.
- Nie o to chodzi, ale brzmi kusząco.
Usiadłaś tak, aby ich widzieć.
- Lix, teraz tak szczerze, czujesz coś do Miry?
Chłopak milczał, po czym spojrzał na ciebie.
- Nie.
- Ale czułeś coś do niej.
- Znaczy..
- Szczerze Lix.
- Jak się pojawiła, to uczucia się ożywiły.
- Czyli ona sprawia, że żyjesz? Jak mamy to rozumieć?
- Chodzi mi o uczucia do niej, wtedy się ożywiły i miałem mentlik w głowie.
- A teraz?
- Ona potrzebuje mojej pomocy, ale to nie znaczy, że coś do niej szuje - spojrzał na ciebie - czuje coś do kogoś innego - odwrócił wzrok - nie mogę się cofać przez kogoś z przeszłości. Teraz gdy tylko z nią jestem chcę jej pomóc jak tylko mogę, ale to mnie wykańcza. Ona uważa, że jeżeli jej pomagam to jestem teraz jej i to niszczy moją psychikę - znów spojrzał na ciebie tym swoim zimnym wzrokiem - a ty I.N? Masz kogoś na oku?
- Jest - położył się - taka jedna - uśmiechnął się i spojrzał w gwiazdy - Jest przeurocza, czasami jest miła, czasami egoistyczna, czasami udaje kogoś kim nie jest. Nie powiedziałbym, że łatwo się obraża, bo zawsze to robi w żartach. Ma wiele zalet, a osoba, która tobie się podoba Lix jaka jest?
- Ostatnio mamy słaby kontakt... Bywa egoistką, ale zawsze pomaga nawet swoim wrogom, świetnie sobie radzi pomimo tego co dzieje się w jej życiu. Przeszła zbyt dużo na swój wiek, jej psychika pada i jest z nią coraz to gorzej, mimo to dziewczyna się nie poddaje. Ma na sumieniu parę osób, ale to nic takiego. Pomaga każdemu, tylko sobie nie potrafi. Miałą i ma ciężkie życie. Obiecała sobie, że nigdy nie będzie przy nikim płakać i tego się trzyma. Jest bardzo silną dziewczyną, ale cały czas się krytykuje. Jest strasznie surowa względem siebie, ale inni i tak powiedzą, że jest egoistką zapatrzoną w siebie. Zawsze gdy robi sobie z kimś zdjęcie, nie patrzy ma siebie, aby ona dobrze wyszła, tylko na tą drugą osobę - spojrzał na ciebie - robi wiele zakazanych rzeczy na które matka, nigdy jej nie pozwalała, lecz ukrywa się z tym. Nie chce by ktokolwiek o tym wiedział, nie lubi być w tłumie. Ma za mocną głowę, nic na nią nie działa. Moim zdaniem, zbyt często ma racje, ona po prostu jest zbyt mądra jak na mnie.
- A ty Y/n?
- Ja? - spojrzałaś na nich przerażona.
- Twoja kolej.
Nie wiedziałaś co powiedzieć, bo siedziałaś z dwoma osobami, które mogły ci się podobać, lecz nie byłaś pewna, która była tą właściwą. Miałaś mentlik w głowie.
CZYTASZ
He is my salvation || Felix and Me
FanficTwoja psychika podupada na zdrowiu, a jedynym twoim zbawieniem jest Lee Felix, który uwolni cię od tej całej brutalnej rzeczywistości.