Te dni pomiędzy świętami a dzisiejszym sylwestrem minęły bardzo szybko. Cieszyło mnie to. Chciałam spędzić znów czas z Hazzą, choć teraz również z nim się spotykałam. Obecnie była godzina 14, a Harry miał być po mnie i Gem, która była obenie u mnie, około 16 wraz Johnem. Gemma ubrała czarną mini z białymi szpilkami. Ja nie wiedziałam w co się ubrać.
-Gemma pomóż mi coś znaleźć.- powiedziałam, a ona zaczęła przeglądać moje wieszaki.
-Co powiesz na to?- zapytała podając mi tę samą sukienkę, którą proponował mi ostatnio Hazza.
-Zwariowałaś?- zapytałam.- Mówisz jak Harry.- wypaliłam.
-Słucham? On ci ją kupił?- uniosła brew.
-Nie. Jak ostatnio u mnie był to ją znalazł i mu się bardzo podobała.
-Nie marudź i idź ją ubierz.- wywróciłam oczami.- Mam nadzieję, że masz też coś takiego pod spód.
-Yhym.- wyjęłam wymienione rzeczy i poszłam się ubrać, później weszłam spokojnie do pokoju.
-Boże. Pięknie wyglądasz. Hazz będzie zachwycony. Tylko uważajcie, nie chcę być jeszcze ciocią.
-Dzięki, ale nie planujemy.- zaśmiałam się.
-Teraz czas na makijaż i włosy.- klasnęła w dłonie.
Mój makijaż składał się z różowej szminki, eyelinera, delikatnych cieni i mascary. Gem zaś miała czerwony błyszczyk, białą kredkę i ciemne cienie. Nasz włosy były lekko pokręcone. Punktualnie o 16 pod moimi drzwiami pojawili się nasi partnerzy. Moja mama już była na imprezie u koleżanki. Zabrałyśmy torebki i otworzyłyśmy drzwi.
-Wow.- powiedzieli razem.
Harry miał ubrane czarne rurki i koszulę we wzorki, która była tak rozpięta, aby ukazywała jego klatę. John miał również czarne rurki, a do tego gładką granatową koszulę. Mogę stwierdzić, że był ok.
-Możemy jechać?- zapytała Gem.
-Tak, oczywiście kochanie.- odezwał się jej chłopak.- Tak przy okazji jestem John.- podał mi rękę.
-Noelle.- powiedziałam uśmiechając się.
-John trzymaj się od niej z daleka.- warknął Hazz.
-Spokojnie kochanie.- powiedziałam.- Pocałowałbyś mnie, a nie.- zaśmiałam się.
Wykonał moje polecenie, mocno wpijając się w moje usta. Wplotłam palce w jego włosy a on swoje oparł na mojej tali. Całowaliśmy się przez chwilę, aż Gem się odezwała.
-Nacieszycie się sobą później. Zamknęłam drzwi.- podała mi klucze.- Chodźcie.- poszliśmy.
-Wyglądasz zajebiście.- szepnął mi do ucha Hazz.- Ta sukienka jest mega aż mam na ciebie ochotę, ale to później kochanie.
-Harry nie musisz nas informować o swoich planach.- powiedziała Gem obracając się i oboje zaśmiali się.
Harry prowadził. Po jakiś 40 minutach dotarliśmy do domku nad jeziorem, gdzie mieliśmy spędzić te dwa dni. Urządziliśmy sobie kolację, którą zjedliśmy. Popijaliśmy szampana oraz drinki i tańczyliśmy. Około 21 Gem gdzieś zniknęła ze swoim Johnem.
-Gdzie jest Gem?- zapytałam.
-Zabawiają się na górze. Może my też. Są dwa pokoje.- wyszeptał całując moją szyję.
-Możemy.- odpowiedziałam bez wahania, czułam alkohol w swojej krwi.
-Nie sądziłem, że się tak szybko zgodzisz. To lepiej, bo zaraz nie wytrzymam.- podniósł mnie i zaczął wnosić po schodach cały czas całując moją szyję. Nogą otworzył i zamknął drzwi. Położył mnie na łóżku. Całowaliśmy się. Rozpięłam mu koszulę i rzuciłam gdzieś za niego. On rozpiął zamek mojej sukienki i zdjął ją.
-Wyglądasz pięknie.- zaczął całować mój brzuch.- Świetnie wybrałyście ubrania.- puścił mi oczko.- Kocham Cię.
-Kocham Cię.- powiedziałam to pierwszy raz.
Kiedy Hazz rzucił z siebie spodnie i chciał rozpiąć mój stanik do pokoju wparowała Gemma.
-Przepraszam, chciałam was zawołać na deser na dół, ale widzę, że przeszkadzam.
-Zejdziemy, ale wyjdź.- powiedział zirytowanym głosem Harry.
Wyszła z pokoju, a my zaczęliśmy się śmiać, leżąc na łóżku
-Dokończymy później.- szepnął mi na ucho.
-Nie, Hazz. Poczekajmy, bo to drugi raz kiedy ktoś nam przerywa, jak będziemy sami, bo następny raz nie wytrzymam kiedy znowu ktoś wparuje do pokoju.- odparłam.
-Ok, kochanie.- na dole zasiedliśmy do stołu.
CZYTASZ
Naucz mnie kochać (Harry Styles)
FanfictionHistoria o dziewczynie, która od rozstania z chłopakiem bardzo się zmieniła. Nie potrafi zaufać chłopakowi, a tym bardziej go pokochać. Pewnego dnia w jej szkole pojawia się nowy uczeń, który chce ją poznać za wszelką cenę. Czy uda mu się odmienić j...