ROZDZIAŁ 71

1.3K 85 0
                                    

Rano obudziłam się wczas z powodu bólu brzucha. Mdliło mnie. Obróciłam się i zobaczyłam, że Hazzy już nie ma w łóżku. Chwilę później pojawił się on w sypialni.

-Cześć kochanie. Czemu nie śpisz?- zapytał kładąc się.

-Hej, nie mogę spać.- odparłam nie chcą go martwić.

-Dobrze się czujesz?- spytał przyglądając mi się.

-Ymm.. tak a co?- skłamałam.

-Jesteś bardzo blada. Na pewno jest ok?- powiedział zmartwionym głosem.- Nie kłam.

-Brzuch mnie boli i mdli mnie.- przyznałam się  w końcu.

-Mówiłem Ci wczoraj.- skomentował.- Przyniosę ci coś do picia.- wstał i zaraz wrócił podając mi wodę.

-Dzięki.- podniosłam się i napiła. To nie był dobry pomysł. Zemdliło mnie bardziej i biegiem znalazłam się w łazience. Harry przyszedł za mną.

-Noelle, jak się czujesz, ale szczerze.- uklęknął przede mną.

-Źle, ale to pewnie zatrucie, bo wczoraj za dużo zjadłam. Idę się jeszcze położyć.- lekko zachwiałam się na nogach.

-Czekaj.- podniósł mnie.- Zaniosę cię.

Harry położył mnie na łóżku i sam usiadł obok mnie.

-Chcesz, żebyśmy wrócili wcześniej?- spytał głaskając mnie.

-Nie, zostańmy. Jutro mi przejdzie.- słabo się uśmiechnęłam.

-Nadal cię mdli?- zapytał zmartwiony.

-Trochę.- odpowiedziałam.

-Moja mama dała mi jakieś tabletki na wszelki wypadek, poszukam ich.- wstał z łóżka.- To chyba te.- podał mi pudełko.- znów usiadł obok.

Zabrałam jedną i popiłam ją wodą. Bardzo bolała mnie głowa. Może z nie wyspania albo od zatrucia.

-Kochanie najlepiej by było jakbyś zasnęła.- powiedział całując mój policzek.

-Ok.- dodałam i położyłam się wtulając w niego. Długo nie mogłam zasnąć, ale w końcu mi się udało.

Naucz mnie kochać (Harry Styles)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz