ROZDZIAŁ 85

1.6K 80 1
                                    

PERSPEKTYWA NOELLE

Dziś jest sobota i jest mój wieczór panieński. Dziewczyny ( Gem, Sophia, Larissa) zjawiły się u nas w mieszkaniu po południu. Obecnie szykujemy się na wyjście. Ze względu na dziecko, nie będę szalała.  Założyłam kombinezon, który kupiłam na ostatnich zakupach z Gem.

-Laski, zawiozę was.- powiedział Hazz siedząc na kanapie.

-Dobra braciszku, dzisiaj będziesz naszym kierowcą, bo wiesz, że wypijemy.- odpowiedziała mu Gem z uśmiechem.

-Zwijamy się już.- wstałam i założyłam na siebie kurtkę.

Po kilkunastu minutach dojechaliśmy pod klub, kiedy chciałam wysiąść z auta, Hazz mnie zatrzymał.

-Kochanie, masz nie szaleć, pamiętaj. Kocham Cię, uważaj na siebie i maluszka.- pocałował mnie.

-Wiem, Hazz. Jak skończymy, zadzwonię, żebyś przyjechał po nas.- odpowiedziałam całując go i wysiadając z samochodu.

Pomachał mi jeszcze i odjechał. Teraz czas zacząć imprezkę. W klubie jak na sobotni wieczór było mało ludzi. Wybrałyśmy stolik pod ścianą i oczywiście zaraz Gem poleciała po drinki.

-Wy macie te, a dla naszej Noelle soczek.- postawiła przed nami szklanki na co skinęłyśmy głowami.

-Czemu Ella nie przyjechała?- zapytałam  Larissy.

-Miała jakiś wyjazd, którego nie mogła odwołać.- wytłumaczyła.- Jeden z tych prezentów jest od niej.

-Dziękuje wam za nie.- podziękowałam.

Impreza się rozkręcała, dziewczyny już trochę wypiły. Poszalały na parkiecie. Ja również, ale znacznie ostrożniej niż one. Nie chciałam narażać naszego maluszka na jakieś niebezpieczeństwa.

-Dziewczyny, przepraszam na chwilę. Idę do łazienki i zaraz wracam.- wstałam i skierowałam się do wskazanego pomieszczenia.

Tam poprawiłam makijaż i inne. Kiedy wychodziłam usłyszałam głos.

-Znów się spotykamy.- powiedział męski głos, który rozpoznałam bez trudu.

PERSPEKTYWA HARRY'EGO

Kiedy odwiozłem dziewczyny, wróciłem do domu. Siedziałem sam i oglądałem jakiś mecz, jedząc chipsy. Nie skupiałem się na nim, gdyż rozmyślałem nad naszym ślubem. Wczoraj odebrałem obrączki, które wybraliśmy razem. Rozmyślałem nad naszą przyszłością. Szczerze to bardzo cieszyłem się z pracy, dziecka, ślubu i tego że moją przyszłość spędzę z tak wspaniałą dziewczyna jaką jest Noelle. Zawsze mi się wydawało, że dziewczyna o której zawsze marzyłem, jest nie realna, a jednak spotkałem ją na swojej drodze. 

Naucz mnie kochać (Harry Styles)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz