Tak jak chciał szybko wróciłam do łóżka. Kiedy tylko się położyłam przyciągnął mnie do siebie. Całował moja szyję.
-Jestem głodna, chodź na śniadanie.- powiedziałam.
-Ubierz się i idziemy.- wyszliśmy z łóżka.
Dziś o dziwo było już mało osób w hotelu. Zabrałam na śniadanie sałatkę, 2 bułki i szynkę. Harry miał mnie na talerzu niż ja.
-Ty to wszystko zjesz?- zapytał z podniesioną brwią.
-Tak, kochanie.- odparłam z uśmiechem co odwzajemnił.- Co będziemy robić później?- spytałam jedząc.
-A co byś chciała?- zapytał mnie z głupim uśmieszkiem.
-Chciałabym iść nad rzekę.- powiedziałam.
-W porządku. Jest ładna pogoda.- zgodził się od razu.
Spacerem udaliśmy się nad rzekę. Siedziało nad nią dużo par. My usiedliśmy z dala od wszystkich. Siedzieliśmy wtuleni w siebie cały czas rozmawiając. Po godzinie stwierdziliśmy, że udamy się na lody do pobliskiej kawiarni. Zamówiliśmy jakiś deser lodowy. Okazał się on bardzo dobry. Później postanowiliśmy wrócić do hotelu. Po drodze Hazz kupił mi jeszcze watę cukrową.
-Głodna jestem.- powiedziałam kiedy przechodziliśmy obok sklepu.- Chodźmy coś kupić.
-Dopiero zjadłaś watę cukrową.- skomentował.
-I co?- zapytałam biorąc kolejną czekoladę z półki.
Nic już się nie odzywał. Kiedy wychodziliśmy ze sklepów zaczął się śmiać kiedy przepadłam.
-Przestań się śmiać.- powiedziałam zirytowana.
-Ok.- odparł poważnym tonem, ale zaraz się zaśmiał.
Nie skomentowałam tego. W końcu wróciliśmy do hotelu. Usiedliśmy na sofie i zaczęła odpakowywać zakupy. Zabrałam paczkę chipsów i zaczęłam jeść. Tak minęło nam aż do wieczora. Później zadzwoniła moja mama, która wypytywała o wszystko. Kiedy skończyłam z nią rozmowę zadzwoniła mama Hazzy, która robiła kolejny wywiad.
-One się chyba zmówiły.- zaśmiał się Hazz, kiedy skończył rozmowę.
-Wiesz jak one. Muszą wszystko wiedzieć.- dodałam.
Wstałam z kanapy i poszłam wyrzucić kolejne opakowanie po czekoladzie oraz batonikach.
-Ty się dobrze czujesz?- zapytał mnie.
-Tak, a co?- spytałam nie wiedząc o co chodzi.
-Jesz dzisiaj cały dzień.- wytłumaczył.- Przed chwilą zjadłaś paczkę chipsów i zaraz po nich czekoladę.
-Taką miałam ochotę.- odparłam.
-Ok. Za chwil będzie cię bolał brzuch.- skomentował.
Późnym wieczorem poszliśmy spać.
CZYTASZ
Naucz mnie kochać (Harry Styles)
FanfictionHistoria o dziewczynie, która od rozstania z chłopakiem bardzo się zmieniła. Nie potrafi zaufać chłopakowi, a tym bardziej go pokochać. Pewnego dnia w jej szkole pojawia się nowy uczeń, który chce ją poznać za wszelką cenę. Czy uda mu się odmienić j...