Charlotte:
Gdzieś tak o 12pm do mojego domu wpada Alex.
-Misja wykonana!-krzyczy.-Widziałam Leo bez koszulki.
Podchodzę do niej.
-A ja, nie, żeby się chwaliła, widziałam Charliego bez koszulki.
-A jednak.
Teraz jej to mam wytłumaczyć. Tak, jasne.
-A on mnie. Wszyscy szczęśliwi-dodaję.
-Mogła byś mi to wszystko wytłumaczyć?-pyta Alex. Za nią do domu wchodzi Maddie.
-To teraz razem wszystko mi wytłumaczycie!-krzyczy podekscytowana dziewczyna.
Przytula się do Alex, a potem do mnie.
Idziemy do mnie do pokoju.
-No to która zaczyna?-pyta Maddie, a Alex zaczyna gadać.
Mówi to samo, co mi wczoraj, więc bardziej przysłuchuje się, co mówi o wczorajszym wieczorze i dzisiejszym ranku.
-... no i wychodzę z tej łazienki w jego bluzie i majtkach, a on bez koszulki! Ogarniacie! Jezu, jaki on jest przystojny! Oczywiście, nic nie robiliśmy w porównaniu do Charlie'ów... No, a dziś mnie obudził o 9am, bo zrobił mi śniadanie. Naleśniki. Dobra, dawaj Charlie.
Również opowiadam moją jakże poruszającą historię.
-...ale ogarnij się w końcu, Alex, bo nic z nim nie robiłam, oprócz flirtowania. A co u ciebie, Maddie?
-Na pewno nie mam tak cudownych historii, jak wy-odpowiada, ale, o dziwo, nie jest znudzona. Bardziej zdziwiona.
-Chyba masz gorszy dzień, Maddie-mówi Alex.
Maddie wzdycha.
-Miesiączka...
-A, teraz ogarniam-mówię.-W takim razie chyba musimy iść na zakupy!
-Chester!?-pyta Alex.
-Zawsze!-odpowiadam, a wszystkie razem się śmiejemy.
Umawiamy się o 3pm koło domu Alex, ponieważ ma najbliżej przystanku autobusowego.
---
Gdy mam już wychodzić z domu, dostaję SMSa.
Charlie♥: Co robisz?
Ja: Zaraz jadę z dziewczynami do Chester, na zakupy, a co?
Charlie♥: Chciałem cię gdzieś zabrać, ale jedzcie, miłej zabawy
Ja: Możesz przyjść na noc
Charlie♥: Będzie twoja mama?
Ja: Nie, Izzy też nie będzie
Charlie♥: Będę o 9pm
Ja: Już nie mogę się doczekać
Wychodzę z domu i idę pod dom Alex. Ona już tam stoi, a obok niej Leo.
Wita się ze mną, przytulając mnie.
-Sorry, Leo-mówię-babski wypad.
-Wiem, ale Alex nudziło się w domu, więc przyszedłem ją odwiedzić i... no wiesz, zabawić-wyjaśnia.
-Zabawić-powtarzam.-Świetnie.
-A Charlie nie chciała ciebie „zabawić"?-pyta Leo.
-Nie wiem, co mam rozumieć przez „zabawić".
CZYTASZ
be my queen • bam
FanfictionGwiazda muzyki i jego fanka razem? Nie można? Ah, tak? Alex, Charlotte, Maddie. Trzy przyjaciółki. Trzy największe fanki Bars and Melody. To znaczy, Alex i Charlotte. Maddie jakoś bardzo nie rozumie tej miłości, ale bardzo lubi chłopaków i słucha ic...