Ponownie dedykuję ten rozdział Pati!!!💗
+18!!!
Charlotte:
Minęły trzy dni od spotkania u Alex. Trzy dni odkąd ostatni raz widziałam Charliego, choć sama nie wiem, dlaczego.
No więc logiczne, że teraz do niego idę.
Jestem już obok jego domu, kiedy on z niego wychodzi. Macham do niego i podchodzę.
-Cześć-mówię. Przytulamy się i całujemy.
-Cześć, Charlotte.-Uśmiecha się do mnie.-Boże, nie widzieliśmy się od trzech dni! Chodź do mnie.
Łapie go za rękę, chcąc go zatrzymać.
-Wychodziłeś gdzieś-zauważam.
On wzrusza ramionami.
-Miałem iść do Flintu, ale możemy pójść później razem.
-Możemy iść nawet teraz, jeśli to ważne.
On kiwa głową.
-Okay. A później przyjdziesz do mnie na noc?-pyta.
Uśmiechem się.
-O niczym innym nie marzę.
---
Zastanawiam się, czy Charlie w końcu zapyta się mnie o to, co mówiła Alex. Na pewno się przecież zapyta. Ja bym chyba nie wytrzymała w niewiedzy, choć Alex przedstawiła to tak, jakbym przestała jeść chipsy, bo zaczęłam ćpać, czy coś w tym guście. Nagle uświadamiam sobie, że jest zbyt cicho.
-Mów coś, Charlie-mówię.-Cokolwiek.
On łapie mnie za rękę.
-Przestałaś jeść chipsy, ponieważ..?
Przewracam oczami.
-Bo mi nie smakują.
-Alex sądzi coś innego.
-Alex jest również uzależnioną od seksu zboczoną laską.
Charlie się śmieję.
-To Leo naprawdę musi być dobry w tę rzeczy, skoro już zdążyła się uzależnić.
Przytulam go.
-Czemu jesteś taki zajebisty, Charlie?-pytam.
Całuję mnie w czoło.
-Ty jesteś cudowna. Jesteśmy wszyscy szczęśliwi.-Znowu się uśmiecha.-Ale teraz mi powiedz, o co chodziło.
-Charlie-zaczynam.-Powiedziałabym ci, ale nie chce, żebyś traktował mnie, jakbym naprawdę była chora. Wystarczy mi, że wszystkie nauczycielki w szkole patrzyły się na mnie, jakby musiały mi we wszystkim pomagać.
-Jesteś chora?-Charlie marszczy brwi.-I dlatego nie lubisz chipsów?
Wzdycham.
-Tu kompletnie nie chodzi o tę chipsy. Ja nawet się nie czuję, że mam tą chorobę. Może mi już przeszło?
-Tym bardziej nie widzę powodu, żeby to przede mną ukrywać.
Znowu wzdycham.
-A jak myślisz?
Znowu mnie przytula.
-Z tobą mogę się spodziewać wszystkiego, Charlotte.
Patrze mu w oczy.
CZYTASZ
be my queen • bam
FanficGwiazda muzyki i jego fanka razem? Nie można? Ah, tak? Alex, Charlotte, Maddie. Trzy przyjaciółki. Trzy największe fanki Bars and Melody. To znaczy, Alex i Charlotte. Maddie jakoś bardzo nie rozumie tej miłości, ale bardzo lubi chłopaków i słucha ic...