Dodaję kolejny dzięki Pat, pozdrawiam. XDDDD
Alex:
Po moim pytaniu panuje długa cisza. Wszyscy się na siebie patrzą. A ja chyba mam już odpowiedź na moje pytanie.
-No...-mamrocze w końcu Charlotte.-Chyba tak.
Unoszę brwi.
-Chyba?
Leo wzdycha.
-Tak, jesteś zwyciężczynią dziesiątej edycji Britain's Got Talent, gratulacje-mówi, a Charlie uderza go poduszką.-No co? Już pamięta, co nie?
-No, ale nie tylko ona jest zwyciężczynią, co nie?-oburza się Charlotte.
Aha. Czyli wygrałyśmy BGT. Super.
-Dobra, ale lepiej się zapytać, co tak naprawdę pamiętasz-przyznaje Leo.
Kiwam głową.
-Tylko finał. Są jakieś filmiki na YouTube z tego?
Charlotte kiwa głową i wyciąga swój telefon. Włącza coś na nim i mi go podaje.
To nasz występ z castingu. Dostałyśmy złoto. Tak po prostu. Za to, że jesteśmy lepsze od chłopaków. Wprawdzie oni tak powiedzieli. Ja jakoś nie jestem do tego przekonana. Ale mi to nie przeszkadza.
Oddaje telefon Charlotte.
-Fajna mina-komentuje Charlie, śmiejąc się.
Przewracam oczami.
-Dlatego nie mogłam używać Internetu, tak?-pytam.
Charlotte kiwa głową.
-Tak. Pełno nas wszędzie. Na każdej grupce Bambinos. Na każdej stronce. Nawet memy już zdążyli zrobić. I porównać nas wszystkich.
Wow. Nie spodziewałabym się tego. Znowu się czuję, jakbym nie musiała pracować na sławę, tylko sama przyszła.
-Dodając jeszcze-wtrąca Leo.-Jesteście popularniejsze, niż my, bo wygrałyście.
-A dużo osób patrzy na cycki Alex-dodaje jeszcze Charlie, śmiejąc się. Leo uderza go w ramie.
-I na dupę Charlotte, no co zrobić-dorzuca.
Charlie się śmieje.
-Fajnie wiedzieć-mówi.-Ale nieważne. Wejdź sobie na Internet, czy co tam chcesz zrobić.
-Wow, chyba się boję-komentuję.
-Dawaj, chce widzieć twoją minę-mówi Charlie.
I tak robię. Włączam Internet i zasypuje mnie masa powiadomień. Najpierw wchodzę na Instagrama i widzę... 430K? Nie.
-O mój Boże-wzdycham.
-Instagram, hmm?-pyta Charlotte, a ja kiwam głową.-Później dam ci hasło do wspólnego. Tam to dopiero będzie „O mój Boże".
Później jest Snapchat. I ten napis „+999" przy „Dodano". Znowu wzdycham. Mam dużo nieodebrany Snapów od na przykład Mii. Później na nie zobaczę. Ask. 20K obserwujących. Super. Normalka. Milion zaproszeń do znajomych na Facebooku. Pewnie w innych okolicznościach bym je przyjęła... I kilka wiadomości od ludzi ze starej szkoły. Nawet nie mam zamiaru na nie patrzeć. Wchodzę na YouTube, gdzie od razu wyświetla mi się nasz wspólny kanał do coverów. Jak sądzę, będzie on teraz również służył do normalnych piosenek. Naszych. To jakieś nienormalne.
-Wow-powtarzam.
Został jeszcze Twitter, ale spodziewam się, co tam zobaczę. No i się nie mylę, oczywiście.
CZYTASZ
be my queen • bam
FanfictionGwiazda muzyki i jego fanka razem? Nie można? Ah, tak? Alex, Charlotte, Maddie. Trzy przyjaciółki. Trzy największe fanki Bars and Melody. To znaczy, Alex i Charlotte. Maddie jakoś bardzo nie rozumie tej miłości, ale bardzo lubi chłopaków i słucha ic...