Ważna notka pod rozdziałem❣❣❣
Gdy siedzieliśmy już u nich w salonie, dopiero zaczeli rozmowę...
- dowiem się wreszcie kim jesteś, że wracasz się w moje życie?- zapytałam wkurzona
- po pierwsze to chyba twoim obrońcami
- nie prosiłam was o pomoc, poradziła bym sobie...- Powiedziałam
- tak, właśnie widzieliśmy- powiedział Dejn
- dobra to macie mi coś ważnego do powiedzenia, bo jak nie to ja spadam.
- tak, ja muszę ci coś wyznać, ale nie możesz mi przerywać, rozumiesz?- zapytał ten tajemniczy chłopak
- okej
- no więc, nazywam się Nathaniel Larson mam 19 lat. No bym zapomniał o najważniejszej, rzeczy jestem twoim bratem. - powiedział, a mnie zamurowało
- chyba sobie żartujesz- stwierdziłam
- no chyba nie, a jeszcze teraz mam do ciebie prawa rodzicielskie, bo ojciec ma nas w dupie- oznajmił
Tego to ja już nie wytrzymałam, wybiegła z ich domu. Biegłam tak do póki nie zobaczyłam jakiegoś parku, tam usiadłam na ławce i się rozpłakała.
Dlaczego moje życie jest takie bez sensu? Nawet nie wiedziałam, że ojciec może się zrzec praw rodzicielskich... Mam tego wszystkiego dość...
Nagle poczułam, że ktoś mnie przytula... Gdy się odwróciłam zobaczyłam mojego "brata", mimo wolnie się odsunełam...
- czego ty chcesz?- zapytałam
- przeprosić
- nie da się tak po prostu przyjechać, nie wiadomo skąd i po co. Przyjść do kogoś i przeprosić, ja mam tego wszystkiego dość - Powiedziałam płacząc
- wiem, dlatego chcę ci pomóc... Nie zostawię ciebie samej, tylko mi zaufaj...
- Nathan, ale ja nie wiem, czy potrafię! Ostatnio wszyscy mnie zawodzą - wyznałam
- wiem o tym, że byłaś w gangu u Kevina, bo ja też należę do innego...
- pewnie ci twoi przyjaciele też, powiedz wszystko, co masz powiedzieć już nic mnie nie zdiwi
- tak, oni też do niego należą, bo założył go Steven... Nazywamy się gangiem ognia - oznajmił
- czyli wszystko o mnie wiesz?- zapytałam, a on pokiwał głową- to dołączego jeszcze nie uciekłeś, tak ja Jeremi, albo nie pozbyłeś się problemu jak tata lub Kevin.
- bo mi na tobie zależy siostrzyczko... Nie chcę, żeby ci coś się stało, ale wiem komu ufasz na tyle, aby on mógł ci przemówić do rozsądku... Przyprowadziłem go ze sobą. Patrick, Hayley możecie na chwilę
- co, wy też nie mogę w to uwierzyć... Nie chce mi się z wami gadać, idę do domu...
Po chwili już byłam w mieszkaniu moi współlokatorzy siedzieli w salonie że swoimi znajomymi. Lecz ja nie zwracając na nich uwagi, poszłam do swojego pokoju i się tam zamknęłam.
Dlaczego życie mnie tak nie lubi?
Hej, hej ludziki❣❣❣
Mam pytanko, bo wybiło nam 1000 wyświetleń i chciała bym zrobić z tej okazji zrobić jakiś specjal...
No i tu mam do was pytanie jaki specjal zrobić???
Wymyślcie coś💗
Zrobię wszystko, ale proszę nie proście o to, abym podała swoje nazwy na innych socjal mediach, bo posiadam tylko snapczata, a go nie podam na razie 😂😂😂
Poddawajcie propozycje w komentarzach lub w wiadomości prywatnejNatix14 czyli Roksana
CZYTASZ
Kolejne Podejście |KOREKTA |
ActionCzasami jest tak, że człowiek gubi się w życiu, goniąc za sławą i pieniędzmi. Zapominamy o tym, że staliśmy się taką osobą jaką zawsze gardziliśmy. Stałam się tym kim się stałam... Zapomniałam, że to co robię to nie jest spełnienie marzeń... Na sz...