*52*

396 30 1
                                    

Siedziałam w swoim pokoju ponownie przeglądając zdjęcia. Lecz tym razem nie płakałam...

Zdjęcia to takie małe cząstki naszej duszy. Te wszystkie wspomnienia zapisane na małych karteczkach. Jest to coś niesamowitego!

Pewnie zapytajcie dlaczego nie jestem z resztą. Odpowiedź jest prosta, mimo że są mili ja nie czuję się w ich towarzystwie komfortowo. Może z czasem się do nich przyzwyczaje!

- mogę wejść? - zapytał Dimitri

- tak wchodź... Co cię do mnie sprowadza?

- nic po prostu przeszedłem zobaczyć co u ciebie słychać- zaśmiał się - wow, ale masz dużo zdjęć!

- trochę ich jest.

- to twoi przyjaciele?

- nie to moja rodzina- odparłam

Chciałam dodać jeszcze coś, ale się powstrzymałam. Miało to zabrzmiać tak: nie to moja rodzina, ale wy nią nigdy nie zostaniecie.

Po chwili schowałam wszystkie zdjęcia! Z racji tego, że nawet nie miałam ochoty na rozmowę położyłam się na łóżku.

- co ci?

- nic czuję się świetnie...- odparłam

*Nathaniel*

Nie mogę w to uwierzyć jakim cudem ona znowu została porwana i to po roku. Dlaczego życie jest tak okrutne i nie da mi się nacieszyć siostrą.

- to co robimy? Jakiś plan?

- Chris chyba narazie musimy czekać, nie wiemy gdzie szukać...






Hej dzisiaj taki krótki rozdzialik. Nie wiem kiedy następny pewnie w weekend... Jak coś to informacje dotyczące tej książki często publikuje w konwersacjach

Kolejne Podejście |KOREKTA |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz