Dział drugi - list do Demetrii.

22 7 0
                                    

Witaj, Demetrio,

To jest pierwszy przed list tego, co zostanie Ci przekazane. Liczę na to, że zgodzisz się z podjętą decyzją.

Jednakże nie o tym.

Skoro to czytasz, mnie już nie ma. Zgaduję, że gdzieś po dwunastu, trzynastu latach w końcu uznano mnie za przeżytek, a ja posłusznie dałem się zabić. Nigdy nie negowałem decyzji Radnych. Nigdy się im nie sprzeciwiałem i posiadałem w miarę należyte życie. Ciebie zatem, panienko Demetrio, proszę, abyś również się nie sprzeciwiała.

Midorium jest czymś w rodzaju przyszłej utopii, w której nie będzie olbrzymów. Kiedyś to miejsce, może zmieni nazwę, zmieni przywódców, jednak będzie państwem, które nigdy nie pozna, z czym musieliśmy się zmierzyć.

Podejrzewam, że to, co się teraz dzieje, zostanie wymazane z pamięci ludzkości. Z jakiego powodu – nie wiem.

Wracając.

Skoro to czytasz, a mnie nie ma, chciałbym Ci tylko, moja droga, przekazać, że byłaś dla mnie fioletowym bzem rosnącym w Syriuszu. I niezależnie od wieku, który nas dzieli, moje serce należy ostatecznie do Ciebie, tak jak i szacunek, na który sobie zasłużyłaś.

W tym liście odpowiadam na Twoje pytanie, które udzielisz sobie za parę lat. Opiekowałem się Tobą i widziałem, jak dorastasz. Nawet jeśli nie mogłem robić tego od początku, teraz jestem dumny z osoby, na którą wyrosłaś.

Stałaś się dowódcą. Stałaś się silna, tak jak oczekiwałem. I tak jak oczekuję teraz, w przyszłości osiągniesz wiele. Jako najważniejszy posiadaj swój oddział i rodzinę.

Ty, moja droga, musisz być silniejsza.

Nie możesz się załamać. Pokazuj dalej, że Główni Dowodzący z numerem Trzecim są silniejsi niż reszta. Opiekuj się Nimi, kiedy mnie nie będzie.

Bądź silna,

Trzeci Główny Dowodzący,

Aleksander Jackson

-------------------------------------------------------------------

Jestem zła. Wiem.

Ale uwielbiam sceny dramatu... W pewnym sensie.

No nic, dodaję teraz, bo podejrzewam, że za dnia mi nawet meliska nie pomoże i będę chodzić bardziej wnerwiona, niż kiedy... Przemilczę to.

Natomiast do co Pionków - zacznę to pisać, jak okres minie.

Sajonara i piszcie, jak się Wam rozdział podobał~!

12.04.17r.

Kurwa... Bez jaj. Serio tego nie opublikowałam? ;_; dop. 14.04.17r

Lotnicy; Krokiem w przód zaczniemy naszą wolność[SnK]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz