Jimin: Ale...- Poszłam do pokoju, by się przygotować do wyjścia kiedy przeglądałam wiadomości w telefonie do pokoju wbiegł V.
V: HyeMi już jedziemy.
HyeMi: Oki. Ile czasu będziemy w wytwórni?
V: Jakieś 5 bądź 6 godzin.
HyeMi: Eh... To wezmę słuchawki jeszcze. Macie na sali gniazdka?
V: Tak, a co?
HyeMi: Mogę wziąć ładowarkę do telefonu?
V: Jasne. Pokłóciłaś się z Sugą?
HyeMi: Tak jakby. Możemy już iść.
V: Wszyscy są już w samochodzie.
HyeMi: To chodźmy. - Wyszliśmy z dormu, po czym V go zamkną i udaliśmy się do samochodu. V szybko usiadł obok Jimina i zostało tylko jedne miejsce koło Sugi. Eh... oni to zrobili specjalnie, usiadłam obok niego.
Suga: HyeMi, ja naprawdę cię przepraszam. - Mówiąc to zrobił oczy jak kot ze Shreka.
HyeMi: ...
Suga: Zrobię, co zechcesz tylko wybacz mi.
HyeMi: Serio? Mówisz poważnie?
Suga: Tak. Ja zawsze jestem poważny.
HyeMi: To potem jedziemy do galerii.
Suga: Z tobą to mogę i na koniec świata jechać.
HyeMi: Tylko byś tego potem nie żałował.
Suga: Nie będę.- Po 30 minutach jazdy byliśmy w wytwórni, a chwilę później w sali tanecznej BTS. Chłopacy poszli się przebrać, a ja usiadłam w rogu sali i czekałam, aż wrócą. Po 10 minutach wrócili.
Suga: Mi czemu siedzisz na podłodze?
V: I to jeszcze w rogu sali.
HyeMi: Jest mi tu wygodnie i jest tu gniazdko.
Rap Monster: Dobra. Jaką piosenkę tańczymy?
HyeMi: Zatańczcie No more Dream tą jedną słyszałam.
J-Hope: Okej. - Włączył muzykę i zaczęli tańczyć.
HyeMi: Układ wygląda na wymagający, a po was tego nie widać.
Suga: Tyle razy to tańczyliśmy, że nie czujemy zmęczenia.
HyeMi: Rozumiem.- Chłopacy dalej tańczyli, po godzinie tańczenia przestali tańczyć i zrobili sobie przerwę. Postanowiłam, że przejdę się do kawiarni, którą widziałam niedaleko wytwórni, bo trochę zgłodniałam.
HyeMi: Yoongi?
Suga: Coś się stało?
HyeMi: Mogę iść do kawiarni?
Suga: Po co?
HyeMi: Wrócił mi apetyt i jestem głodna.
Suga: Za ile wrócisz?
HyeMi: Godzina? Dwie? Nie wiem jak coś to dzwoń.
Suga: Jak... - Nie usłyszałam, co mówi bo wybiegłam z sali, a następnie z wytwórni. Udałam się w kierunku kawiarni. Weszłam do kawiarni i usiadłam do stolika, po chwili podszedł do mnie kelner.
Kelner: Witamy w kawiarni Coffee Prince. Kiedy pani zdecyduje się, co wybrać proszę mnie zawołać. - Podał mi Menu i odszedł. Gdy wybrałam, co chciałam zawołam kelnera.
Kelner: Czy wybrała pani już?
HyeMi: Tak, poproszę czekoladowe ciasto i Cappuccino.
Kelner: Za chwilę przyniosę pani zamówienie.
HyeMi: Dziękuję. - Odszedł, a po 5 minutach wrócił z moim zamówieniem.
Kelner: Smacznego.
HyeMi: Dziękuję.
Gdy kończyłam jeść ciasto czekoladowe przysiadł się do mnie pewien chłopak, tym kimś był...
![](https://img.wattpad.com/cover/109134934-288-k862284.jpg)
CZYTASZ
Utracona kuzynka/ Min Yoongi
FanfictionPo stracie rodziców 18 letnia HyeMi trafia pod opiekę jej kuzyna...