E' Dawn: To jest... Yuto.
HyeMi: To ty mnie złapałeś, prawda?
Yuto: Prawda.
HyeMi: Dziękuję.
Yuto: Skoro już jesteśmy przy temacie to stwierdzam iż jesteś za lekka.
HyeMi: Wcale nie.
E' Dawn: Właśnie, że tak.
Yuto: Nie obrazicie się jak go wam zbiorę?
HyeMi: Raczej nie.
Yuto: No to zabieram cię E' Dawn.
E' Dawn: Niech ci będzie tylko pójdę zapłacić. - Wstał od stołu. Popatrzył się na mnie po czym poczochrał mi włosy i powiedział. - Do zobaczenia w niedzielę młoda. A wy macie ją pilnować. - Spojrzał na resztę.
Felix: Spokojnie będzie z nami bezpieczna.
HyeMi: Do zobaczenia. - Odeszli od nas i udali się do kasy, po czym wyszli. Kilka minut później my również poszliśmy zapłacić i wyszliśmy, udaliśmy się do ich dormu.
Do godziny 20 siedzieliśmy u nich w dormie i wygłupialiśmy się wraz z resztą zespołu. Czas minął mi naprawdę szybko. Mieliśmy zacząć grać w butelkę, ale zadzwonił mój telefon. Dzwonił Suga.
* Rozmowa Sugi i HyeMi *
Suga: Mała gdzie ty jesteś?
HyeMi: U znajomych?
Suga: Gdzie dokładnie?
HyeMi: W dormie Stray Kids.
Kooki: Wiem gdzie to zaraz będę tam.
HyeMi: Co, ale po co?
Suga: Mała, martwiliśmy się że coś znowu ci się stało. Dzwoniłem wcześniej ale odebrałaś dopiero teraz.
HyeMi: Przepraszam. Miałam napisać do ciebie, ale wyleciało mi to z głowy.
Suga: Kooki już wyjechał, także zbieraj się już pomału.
HyeMi: No dobrze.
* Koniec Rozmowy *
HyeMi: Będę się już zbierać.
I.N.: Już?
HyeMi: Niestety tak. Miło było was poznać.
Hyunjin: Nam również było miło cię poznać.
Bang Chan: Wpadaj do nas jak będzie ci się nudzić.
HyeMi: Spodziewajcie mnie się czasami.
Felix: Zawsze będziesz tu mile widziana. - Zadzwonił dzwonek do drzwi.
HyeMi: To pewnie po mnie. - Szybko przytuliłam się do każdego i wraz z Felixem podeszłam do drzwi. Felix otworzył je, a za nimi stał Kooki.
Kooki: Jak dobrze że pamiętam adres. - Przytulił się do mnie.
HyeMi: Do jutra.
Felix: Do jutra. - Wyszłam z ich dormu i wraz z Kookim wsiedliśmy do jego samochodu. Po czym ruszyliśmy w stronę dormu.
Kooki: Jak było w szkole?
HyeMi: Tak jak zawsze, ale brakowało mi ciebie.
Kooki: W poniedziałek pójdziemy razem do szkoły.
HyeMi: Obiecujesz? - Zatrzymaliśmy się przez czerwone światło, Kooki na mnie spojrzał.
Kooki: Obiecuje. - Złączył nasze usta w pocałunku. Oderwał się od siebie gdy tylko usłyszeliśmy klakson samochodów stojących za nami.
HyeMi: Ruszaj już. - Po moich słowach ruszył. Pod dormem byliśmy 10 minut później. Weszliśmy do dormu.
Kooki: Jesteśmy już!
Jin: Chodźcie do jadalni na kolacje! - Zdjęliśmy buty i ruszyliśmy w stronę jadalni. Po drodze zostawiła swoja torbę przy schodach by ją później zabrać do pokoju. Weszliśmy do jadalni i zajęliśmy dwa ostanie miejsca. Po mojej prawej stronie usiadł Kooki, a po lewej już siedział mój kuzyn.
Suga: Jak się czujesz?
HyeMi: Całkiem dobrze. - Zaczęłam jeść bulgogi. Gdy skończyłam jeść i chciałam już iść do siebie na górę przypomniało mi się że miałam powiedzieć dla Sugi. - Suga...
Suga: Hm...
HyeMi: Jakby mnie jutro w dormie nie było jak wrócicie to będę u Amy.
Suga: Dobrze. - Wstał od stołu podszedł do mnie pocałował mnie w czoło. - Leć na górę. - Usłyszeliśmy huk.
J-Hope: Cholera HyeMi!!
Jimin: Czego się drzesz? - Wyszedł z kuchni i przeszedł na korytarz my również tam się udaliśmy.
J-Hope: Znowu o mało co się nie zabiłem przez nią. - Wskazał na mnie.
Kooki: Gdybyś patrzył gdzie leziesz to byś ją zauważył. - Szedł z schodów po drodze biorąc moją torbę, a potem łapiąc mnie za rękę, a następnie zaciągnął mnie na górę. Po chwili byliśmy...
![](https://img.wattpad.com/cover/109134934-288-k862284.jpg)
CZYTASZ
Utracona kuzynka/ Min Yoongi
FanfictionPo stracie rodziców 18 letnia HyeMi trafia pod opiekę jej kuzyna...