Rozdział 38

2.1K 116 7
                                    

Wstałam koło 10 rano. Jakoś tak cicho w tym dormie, nałożyłam bluzę i zeszła na dół. Na dole nikogo nie było, ale w kuchni zauważyłam kartkę na lodówce. Podeszłam do niej i ją przeczytałam.

Było na niej: "HyeMi musieliśmy jechać do wytwórni, nie chcieliśmy cię budzić, w lodówce masz śniadanie mam nadzieje, że będzie ci smakować. Jin. " PS "Nie zapomnij, że przyjeżdża po ciebie BigBang o 10, mam nadzieje, że dobrze się czujesz. J-Hope". PS "Leki są koło lodówki, weź je, proszę. Suga."

O nie za 10 minut przyjedzie, po mnie BigBang. Pobiegłam szybko na górę wzięłam pierwsze lepsze rzeczy i poszła wykonać poranną rutynę, w wyniku tego ubrałam się w to:

 Pobiegłam szybko na górę wzięłam pierwsze lepsze rzeczy i poszła wykonać poranną rutynę, w wyniku tego ubrałam się w to:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Po czym zeszłam na dół wyjęłam talerz z kanapki z lodówki z jadła 2 kanapki i wzięłam wodę, po czym popiłam nią tabletki. Gdy odstawiłam wodę, po dormie rozniósł się dzwonek domofonu. Poszłam odtworzyć drzwi po drodze wzięłam kolejną kanapkę.

G-D: Hejka głodomorze.

HyeMi: Hejka, ale śmieszne niedawno wstałam. Wchodźcie dokończę jeść i będziemy mogli jechać, gdzie chcecie, ok?

BigBang: Ok. - Wróciłam do kuchni i usiadłam na blacie obok talerzu z kanapki, a BigBang usiadło na kanapie w salonie przodem do mnie.

G-D: Nie za wygodnie ci?

HyeMi: Nie. - Wzięłam ostatnią kanapkę i zeszła z blatu. Talerz położyłam do zlewu. - Idę po rzeczy i zaraz możemy wychodzić.

Daesung: Ładnie wyglądasz.

HyeMi: Dziękuję. - Wbiegłam na górę, a następnie do pokoju, wzięła torebkę, portfel i telefon, po czym zeszłam na dół. - Możemy już wychodzić. - Nałożyłam buty, po czym wzięłam klucze, które leżały na jednej z szafek w korytarzu.

T.O.P: To co jedziemy?

HyeMi: Tak. - Wyszliśmy z dormu, po czym go zamknęłam i skierowaliśmy się do ich vana. - To gdzie jedziemy?

Senguri: Do nas do dormu. Chyba, że wolisz jechać do kina.

HyeMi: Film możemy równie dobrze obejrzeć w dormie. - Po 30 minutach jazdy byliśmy pod ich dormem, wyszliśmy z pojazdu i udaliśmy się do środka.

G-D: Czuj się jak u siebie.

HyeMi: Może posiadacie mapę tego miejsca?

Daesung: Nie przesadzaj nie zgubisz się.

Taeyang: Co oglądamy?

HyeMi: Może jakąś dramę?

Senguri: Mamy dramę, w której gra T.O.P

T.O.P: Którą?

Taeyang: Irys.

T.O.P: To włączaj.

Senguri: Mam przekąski, więc możemy zaczynać.

G-D: HyeMi, mogę cię o coś zapytać?

HyeMi: Jasne.

G-D: Chodzisz z Markiem?

HyeMi: Tak, a co?

G-D: Czemu nic sam nie mówisz? I tak ci gratuluję. Tak myślałem, że prędzej czy później będziecie razem.

BigBang: Gratulacje.

G-D: Dobra, zaczynimy oglądać. - Złapał mnie za rękę i zaprowadził do salonu gdzie usiedliśmy razem na sofie, dosiadł się do nas Senguri, więc teraz siedzę pośrodku. Obok naszej sofy stała kolejna na, której usidła reszta chłopaków w takiej kolejności: Daesung, Taeyang i T.O.P.

Oglądaliśmy przez 4 godziny nieustannie dramę, a jesteśmy dopiero w 4 odcinku. W sumie jest ciekawa i z tego, co mówili mi chłopacy to jest jeszcze 2 sezon, już wiem co będę oglądać.

Nagle zadzwonił mój telefon.

Taeyang: Odbierz telefon.

HyeMi: Już, już. - Zeszłam z sofy, po czym wzięłam telefon z torebki i poszłam do łazienki, by im nie przeszkadzać w oglądaniu. Dzwonił Suga. - Hallo?

Suga: Jesteś w dormie BigBang?

HyeMi: No tak. Co chcesz?

Suga: Zaraz, po ciebie przyjedzie J-Hope. Musisz wziąć udział w...







Utracona kuzynka/ Min YoongiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz