HyeMi: To chodź za mną. - Poszliśmy na górę do mojego pokoju. - No więc o czym chcesz porozmawiać? - Usiadłam na łóżku, a obok mnie usiadł G-D.
G-D: T.O.P wczoraj wpadł na grupę chłopaków w klubie. Był przy nich jakiś czas i podsłuchał ich rozmowę.
HyeMi: Jaką rozmowę?
G-D: O tym że następnego dnia będziecie na torze wyścigowym i by jeden z jego popsuł hamulce. - Przyjrzał się mi bardziej. - Co ci się stało?
HyeMi: Byliśmy na torze, jechałam w pojeździe, w którym po pewnym casie zaczęły nie działać hamulce i wjechałam w barierkę.
G-D: Wiesz kim on jest?
HyeMi: Pewnie to był Alex ze znajomymi.
G-D: Jaki Alex?
Suga: Eh... Może ja ci powiem. - Spojrzeliśmy się w stronę okna przy którym stał Yoongi.
HyeMi: Kiedy ty tu...
Suga: Jak poszłaś otworzyć drzwi poszedłem do ciebie.
G-D: Dobra mów o co chodzi z tym całym Alexem. - Suga mu powiedział to co kilka minut temu dla Bts. - Dobra ale skąd wiedział gdzie będziecie dzisiaj?
HyeMi: Nie mam pojęcia.
G-D: Powinniście zawiadomić policje.
HyeMi: Jeszcze nie. Nic wielkiego nie zrobił.
Suga: Mówisz że brak hamulców to nic. Co gdybyś jeździła samochodem mogła byś nawet umrzeć.
HyeMi: Ale nie jeżdżę.
G-D: Dobra jak coś możesz liczyć na mnie i resztę mojego zespołu. Gdybyś była w pobliżu mojego mieszkania i chciałabyś wpaść to... - Zbliżył się do mojego ucha i szepnął mi. - Klucze są pod wycieraczką. - Odsunął się. - Zapraszam serdecznie. - Uśmiechnął się.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
HyeMi: Będę pamiętać. - Również się do niego uśmiechnęłam.
G-D: Dobrze się czujesz?
HyeMi: Głowa mnie boli.
G-D: To ja już będę się zbierał, a ty masz coś zjeść i kłaść się spać. - Pocałował mnie w czoło.
HyeMi: Do zobaczenia. - Wyszedł z pokoju, a po chwili było słychać zamykanie drzwi wejściowy.
Suga: G-D ma racje powinnaś coś zjeść. Idę oprosić Jina by ci coś zrobił, a ty się przebież w piżamę.
HyeMi: Yoongi, a ty mi nie możesz zrobić...
Suga: Zrobię ci śniadanie dobrze?
HyeMi: Obiecujesz?
Suga: Obiecuje. - Uśmiechną się.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wyszedł z pokoju, a ja wzięłam piżamę i poszłam do łazienki gdzie wzięłam prysznic, po czym ubrałam się w piżamę, zeszłam na dół.
Jin: O HyeMi właśnie miałem iść cię wołać. Chodź jeść. - Weszliśmy do jadalni i zajęliśmy wolne miejsca, po czym wszyscy zaczęliśmy jeść.
HyeMi: Dziękuję Jin za pyszne jedzenie. Chłopaki idę do siebie. Do jutra. - Poszłam na górę do siebie. Zgasiłam światło i chciałam się położyć do łóżka, ale ktoś zapukał do drzwi. - Tak? - Drzwi zostały otworzone przez...