Rozdział 111

975 58 5
                                    

Otworzyłam drzwi, a za nimi stał...G-Dragon.

HyeMi: O G-D co tu robisz?

G-D: Musimy porozmawiać.

HyeMi: O czym?

G-D: Chodźmy do ciebie.

HyeMi: To chodź za mną. - Poszliśmy na górę do mojego pokoju. - No więc o czym chcesz porozmawiać? - Usiadłam na łóżku, a obok mnie usiadł G-D.

G-D: T.O.P wczoraj wpadł na grupę chłopaków w klubie. Był przy nich jakiś czas i podsłuchał ich rozmowę.

HyeMi: Jaką rozmowę?

G-D: O tym że następnego dnia będziecie na torze wyścigowym i by jeden z jego popsuł hamulce. - Przyjrzał się mi bardziej. - Co ci się stało?

HyeMi: Byliśmy na torze, jechałam w pojeździe, w którym po pewnym casie zaczęły nie działać hamulce i wjechałam w barierkę.

G-D: Wiesz kim on jest?

HyeMi: Pewnie to był Alex ze znajomymi.

G-D: Jaki Alex?

Suga: Eh... Może ja ci powiem. - Spojrzeliśmy się w stronę okna przy którym stał Yoongi.

HyeMi: Kiedy ty tu...

Suga: Jak poszłaś otworzyć drzwi poszedłem do ciebie.

G-D: Dobra mów o co chodzi z tym całym Alexem. - Suga mu powiedział to co kilka minut temu dla Bts. - Dobra ale skąd wiedział gdzie będziecie dzisiaj?

HyeMi: Nie mam pojęcia.

G-D: Powinniście zawiadomić policje.

HyeMi: Jeszcze nie. Nic wielkiego nie zrobił.

Suga: Mówisz że brak hamulców to nic. Co gdybyś jeździła samochodem mogła byś nawet umrzeć.

HyeMi: Ale nie jeżdżę.

G-D: Dobra jak coś możesz liczyć na mnie i resztę mojego zespołu. Gdybyś była w pobliżu mojego mieszkania i chciałabyś wpaść to... - Zbliżył się do mojego ucha i szepnął mi. - Klucze są pod wycieraczką. - Odsunął się. - Zapraszam serdecznie. - Uśmiechnął się.

HyeMi: Będę pamiętać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

HyeMi: Będę pamiętać. - Również się do niego uśmiechnęłam.

G-D: Dobrze się czujesz?

HyeMi: Głowa mnie boli.

G-D: To ja już będę się zbierał, a ty masz coś zjeść i kłaść się spać. - Pocałował mnie w czoło.

HyeMi: Do zobaczenia. - Wyszedł z pokoju, a po chwili było słychać zamykanie drzwi wejściowy.

Suga: G-D ma racje powinnaś coś zjeść. Idę oprosić Jina by ci coś zrobił, a ty się przebież w piżamę.

HyeMi: Yoongi, a ty mi nie możesz zrobić...

Suga: Zrobię ci śniadanie dobrze?

HyeMi: Obiecujesz?

Suga: Obiecuje. - Uśmiechną się.

Wyszedł z pokoju, a ja wzięłam piżamę i poszłam do łazienki gdzie wzięłam prysznic, po czym ubrałam się w piżamę, zeszłam na dół

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wyszedł z pokoju, a ja wzięłam piżamę i poszłam do łazienki gdzie wzięłam prysznic, po czym ubrałam się w piżamę, zeszłam na dół.

Jin: O HyeMi właśnie miałem iść cię wołać. Chodź jeść. - Weszliśmy do jadalni i zajęliśmy wolne miejsca, po czym wszyscy zaczęliśmy jeść.

HyeMi: Dziękuję Jin za pyszne jedzenie. Chłopaki idę do siebie. Do jutra. - Poszłam na górę do siebie. Zgasiłam światło i chciałam się położyć do łóżka, ale ktoś zapukał do drzwi. - Tak? - Drzwi zostały otworzone przez...

Ciąg dalszy nastąpi...

(4/6)

Utracona kuzynka/ Min YoongiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz