Utracona kuzynka/ Min Yoongi

Rozdział 78

Tym kimś była...CL

HyeMi: To ciebie tu ściągną Suga?

CL: Nie. Ja się z nim tylko minęłam, więc to raczej nie mnie tu przysłał. Przyszłam zobaczyć jak się czujesz.

HyeMi: Oki.

CL: Wszystkie będziemy u BigBang, więc jak coś to dzwoń.

HyeMi: Oki.

CL: Dobra to ja już będę szła.

HyeMi: Miłej zabawy, i proszę przypilnuj Amy, by nie przesadziła z alkoholem.

CL: Oki. - Wyszła z mojego pokoju, a chwilę później przyszedł Kooki.

HyeMi: Kooki? To ciebie tu przysłał?

Kooki: Jak widać.

HyeMi: To jak nazywa się piosenka, którą mi puściłeś?

Kooki: Problem jest taki że puściłem ci kilka i nie wiem, o który ci chodzi.

HyeMi: Szkoda.

Kooki: Może pamiętasz coś?

HyeMi: Tylko się nie śmiej z mojego głosu.

Kooki: Nie będę. - Uśmiechnął się do mnie uroczo. Postanowiłam, że zaśpiewam to co pamiętam.

HyeMi: Just like a star across my sky,
Just like an angel off the page,
You have appeared to my life,
Feel like I'll never be the same,
Just like a song in my heart,
Just like oil on my hands. Tylko tyle pamiętam. - Usłyszałam część dalszą piosenki śpiewaną przez Kookiego.

Kooki: Oh.. I do love you,
Still i wonder why it is,
I don't argue like this,
With anyone but you,
We do it all the time,
Blowing out my mind...

HyeMi: Piękny masz głos.

Kooki: Dziękuję, ale ty masz piękniejszy.

HyeMi: Nie mam.

Kooki: Masz.

HyeMi: Zaśpiewasz mi coś jeszcze?

Kooki: A co chcesz?

HyeMi: Coś waszego.

Kooki: No to ci zaśpiewam House of Card.

HyeMi: Zdaję się na ciebie. Siadaj obok mnie.

Kooki: No dobra.  - Usiadł obok mnie.

* Kooki POV *

HyeMi poprosiła mnie bym coś jej zaśpiewał, więc postanowiłem zaśpiewać dla niej House of Cards, jak również poprosiła bym usiadł obok niej, co zrobiłem. Po chwili HyeMi położyła głowę na moich kolanach, a ja zacząłem śpiewać ( a/n: Piosenkę masie w mediach ^), przy czym bawiłem się jej włosami. Gdy skończyłem śpiewać zauważyłem, że HyeMi zasnęła, w sumie już jest późno. Nie miałem serca by jej budzić, więc przykryłem ją kołdrą jak i trochę siebie.

Rano usłyszałem jak ktoś wchodzi do pokoju. Po ich rozmowie mogłem stwierdzić, że to...